UWAGA!

Start zaczyna walkę o finał Pucharu Polski

 Elbląg, Start zaczyna walkę o finał Pucharu Polski
fot. Anna Dembińska

Elbląskie piłkarki oprócz medalu chciałyby także zdobyć w tym sezonie Puchar Polski. Na drodze do finału stoi szczecińska Pogoń, z którą to już dziś (11 kwietnia) będą walczyć nasze zawodniczki w pierwszym meczu półfinałowym. Początek rywalizacji o godz. 18.

Rywalizacja w Pucharze Polski powoli dobiega końca. W grze pozostały jeszcze jedynie cztery drużyny: Kram Start Elbląg, SPR Pogoń Szczecin, Metraco Zagłębie Lubin oraz MKS Perła Lublin. Los sprawił, że nasza drużyna trafiła na Portowe, a lublinianki na lubinianki. Elblążanki mierzyły się ze szczeciniankami w tym sezonie dwukrotnie i za każdym razem wychodziły obronną ręką. We wrześniu Kram Start wygrał na wyjeździe 24:22, a u siebie 26:24. Co ciekawe w najbliższą niedzielę (15 kwietnia) zespoły po raz trzeci zawalczą między sobą o ligowe punkty, a kilka dni później odbędzie się mecz rewanżowy Pucharu Polski. Podopieczne Andrzeja Niewrzawy liczą, że trzy mecze zakończą się ich wygraną.
       - Po tych trzech meczach pewnie będziemy miały już siebie dość. Cieszy to, że czeka nas tylko jeden wyjazd, a dwa razy zagramy u siebie - powiedziała Sylwia Lisewska.
       - Szczecin jest niewygodnym rywalem - dodał trener Kram Startu. - W tabeli nie plasuje się za wysoko, ale zespoły, które z nim ostatnio grały, nie wygrywały wyraźnie i musiały się namęczyć (Zagłębie wygrało 29:27, MKS 29:28 - przyp. red). Jest tam kilka doskonałych zawodniczek. Gramy w środę, niedzielę i znów w środę. Chcemy wygrać mecz ligowy i w końcowym rozrachunku awansować do finału Pucharu Polski - podsumował Andrzej Niewrzawa.
       Po raz drugi w tym sezonie sentymentalny powrót do Szczecina czeka Hannę Yashchuk, która przed przeprowadzką do Elbląga grała w Pogoni.
       - Grałyśmy już dwa mecze ze Szczecinem i co ważne oba wygrałyśmy. W pierwszym meczu, w Szczecinie, było mi ciężko grać przeciwko drużynie, którą uwielbiałam. Rzucenie pierwszej bramki było dla mnie trochę dramatycznym odczuciem, ale po nim już wszystko minęło i teraz już jestem cała ze Startem - powiedziała rozgrywająca.
       Zespół Ljiljany Marković liczy na triumf w Pucharze Polski, bo medal w ligowych rozgrywkach oddala się coraz bardziej i podejdzie po pojedynków ze Startem mocno zmobilizowana. Warto przypomnieć, że w drodze do półfinału elblążanki pokonały KPR Jelenia Góra 30:28 oraz Energę AZS Koszalin 33:24. Pogoń natomiast ograła Ruch Chorzów 44:22 i GTPR Gdynia 28:25.
       Nasza drużyna pojechała do Szczecina bez Aleksandry Stokłosy, której obowiązki maturalne nie pozwoliły na wyjazd. W ekipie rywalek zabraknie natomiast Marty Wawrzynkowskiej. Zgodnie z regulaminem na tym etapie Pucharu Polski może paść wynik remisowy. Gdy po dwóch meczach zespoły będą mieć taką samą liczbę punktów, najpierw bierze się pod uwagę: większą różnicę bramek, a następnie większą liczbę bramek zdobytych na wyjeździe. Gdyby i te kryteria nie pozwoliły wyłonić zwycięzcy, wówczas zarządzany jest konkurs rzutów karnych.
      
       Terminarz najbliższych meczów z Portowymi:
       Pogoń - Start 11.04.18, godz. 18:00 (puchar) - mecz będzie można obejrzeć tu
       Start - Pogoń 15.04.18, godz. 19:00 (liga)
       Start - Pogoń 18.04.18, godz. 18:30 (puchar)
      
       Finał Pucharu Polski kobiet zaplanowano na 12 maja w Kaliszu

       Patronem medialnym Kram Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama