UWAGA!

Start zdobył Gdynię! (piłka ręczna)

 Elbląg, Start zdobył Gdynię! (piłka ręczna)
fot. Anna Dembińska

18. kolejka PGNiG Superligi kobiet okazała się dla naszej drużyny szczęśliwa. Kram Start wspomagany przez liczną grupę kibiców wygrał w Gdyni z miejscowym Vistalem 26:22. Zobacz zdjęcia z meczu.

Nasza drużyna przyjechała dziś do Gdyni z zamiarem rewanżu za porażkę w pierwszej rundzie, kiedy to przegrały przed własną publicznością 26:34. Przed spotkaniem obie drużyny dzieliły cztery punkty, gdynianki miały ich dwadzieścia osiem, Start dwadzieścia cztery. Vistal zajmował drugą lokatę, elblążanki czwartą, a pomiędzy nimi było Zagłębie, które miało jeden punkt więcej od naszej drużyny. Wygrana EKS i porażka Metraco, oznaczał dla nas awans na trzecie miejsce w ligowej tabeli. Start po przestoju w drugiej połowie odpalił i wygrał 26:22.
       Mecz celnym rzutem rozpoczęła najskuteczniejsza zawodniczka pierwszej połowy miejscowych Joanna Kozłowska. W odpowiedzi do wyrównania doprowadziła Patrycja Świerżewska. Przechwyt Aleksandry Jędrzejczyk i i szarża przez całe boisko naszej skrzydłowej dała nam prowadzenie 2:1. Błąd przy podaniu i kolejna strata naszych zawodniczek, pozwoliły miejscowym na objęcie prowadzenia 3:2. W 5. minucie na 3:3 doprowadziła Dominika Grobelska, po tym jak piłkę przejęła Patrycja Świerżewska. Gdy na ławkę kar powędrowała Joanna Waga, gdynianki rzuciły dwie bramki i o czas poprosił trener Andrzej Niewrzawa. Co prawda po czasie rzut karny wywalczyła Ewa Andrzejewska, a na gola zamieniła go Sylwii Lisewska, jednak w kolejnych akcjach naszym zawodniczkom nic nie wychodziło. Gospodynie grały dobrze w obronie, kilkukrotnie blokując rzuty naszych piłkarek, do tego doszedł rzut w poprzeczkę i przez blisko dziesięć minut Start nie mógł pokonać Weroniki Kordowieckiej. Bramkarkę gospodyń w końcu zaskoczyła Sylwia Lisewska z linii 7. metra. Piłkarki Vistalu nadal jednak były bardzo skuteczne i w 20. minucie prowadziły już 11:5. Kolejne minuty należały do naszej najlepszej snajperki. Sylwia Lisewska raz za razem trafiała do siatki i rzuciła trzy kolejne bramki dla EKS. Rozpędzone przyjezdne trafiały raz za razem i po trafieniu Patrycji Świerżewskiej w 25. minucie, miały już tylko jedną bramkę straty (11:12). W tym momencie o drugi już czas poprosił Paweł Tetelewski. Po wznowieniu świetnie między słupkami spisywała się Klaudia Powaga, która obroniła aż cztery rzuty rywalek. Do końca pierwszej połowy obie drużyny zdobyły po dwie bramki. Wynik pierwszej połowy na 13:14 ustanowiła Sylwia Lisewska, oddając bezpośredni rzut nad blokiem już po syrenie.
       Drugą połowę między słupkami naszej bramki rozpoczęła Sołomija Szywerska. Jak się później okazało wejście naszej doświadczonej zawodniczki okazało się strzałem w dziesiątkę. W 32. minucie na 14:14 doprowadziła Aleksandra Dankowska. Gdy elblążanki grały w przewadze, do siatki trafiła Aleksandra Jędrzejczyk oraz Joanna Waga i EKS prowadził 16:14. Gospodynie swojego pierwszego gola w tej połowie zdobyły dopiero w 38. minucie. Przez kilka kolejnych minut bramki padały naprzemiennie, do stanu 18:17. Gdynianki próbowały zmienić obraz gry wyłączając z rozegrania Sylwię Lisewską i przez kilka minut żadna z drużyn nie była w stanie trafić do siatki. W 44. minucie, po kolejnej interwencji Solomiji Sywerskiej, kontrę wykorzystała Magda Balsam i EKS odskoczył na dwa trafienia. Niesione głośnym dopingiem piłkarki Startu nie zwalniały tempa. Gospodynie z kolei były bardzo nieskuteczne i ich rzuty z łatwością broniła nasza golkiperka. Gdynianki nie były w stanie zmienić wyniku aż przez sześć minut, nasze zawodniczki z kolei uciekły im już na cztery gole (22:18). Gdy w 55. minucie kolejną kontrę wykończyła nasza najskuteczniejsza skrzydłowa, było wiadomo że EKS już tego meczu nie przegra (24:19). Gdynianki robiły co mogły, by zmienić obraz gry i w 58. minucie doszły na trzy trafienia. Na dalsze odrabianie strat nasze piłkarki już nie pozwoliły. Drużyna Andrzeja Niewrzawy pokonała gdyński Vistal 26:22.

 


       Vistal Gdynia - Start Elbląg 22:26 (14:13)
      
Vistal: Kordowiecka, Gapska, Kamińska - Kobylińska 6, Kozłowska 5, Matieli 4, Lalewicz 2, Borysławska 2, Urbaniak 1, Staniulewicz 1, Szarawaga 1, Dorsz, Malankowska, Gutkowska.
       Start: Szywerska, Powaga - Lisewska 10, Balsam 6, Dankowska 2, Jędrzejczyk 2, Kwiecińska 2, Świerżewska 2, Grobelska 1, Waga 1, Muchocka, Gerej, Stokłosa, Andrzejewska, Szopińska.
      
       W środę (22 lutego) o godz. 18 Kram Start zmierzy się na własnym terenie z Piotrcovią Piotrków Trybunalski w ramach 1/4 finału Pucharu Polski. O ligowe punkty elblążanki powalczą w niedzielę (26 lutego) w Gdańsku z Łączpolem.
      


       Patronem medialnym Kram Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska

Polub portEl.pl
A moim zdaniem...

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama