UWAGA!

Tomasz Wiercioch: Nie musimy się wstydzić (komentarze pomeczowe)

 Mimo takiego wyniku 0:3, parę pozytywów w grze Olimpii można było zobaczyć - uważa Tomasz Wiercioch
Mimo takiego wyniku 0:3, parę pozytywów w grze Olimpii można było zobaczyć - uważa Tomasz Wiercioch (fot. Anna Dembińska)

- Widać było inną kulturę gry, przyjechała drużyna z ekstraklasy. Wszyscy się starali, serce zostawili na boisku – mówił Tomasz Wiercioch prowadzący Olimpię Elbląg w meczu pucharowym ze Śląskiem Wrocław.

Losowanie Pucharu Polski nie było dla Olimpii Elbląg szczęśliwe: w pierwszej rundzie los przydzielił żółto-biało-niebieskim ekstraklasowy Śląsk Wrocław. Na dodatek fatalny początek sezonu skutkował rezygnacją pierwszego trenera żółto-biało-niebieskich Adama Borosa.
       - To nie ja powinienem tu siedzieć, tylko Adam Boros. Ostatnie porażki zdecydowały, że trener podjął taką decyzję. Myślę, że to jeszcze siedziało w głowach zawodników i sztabu trenerskiego. Podczas tych dwóch dni próbowaliśmy natchnąć piłkarzy do pozytywnego myślenia – mówił Tomasz Wiercioch, prowadzący Olimpię Elbląg w okresie przejściowym.
       Śląsk Wrocław nie pozostawił złudzeń, która z drużyn bardziej zasługuje na awans do następnej rundy. - Myślę, że awansowaliśmy zasłużenie – mówił na pomeczowej konferencji Tadeusz Pawłowski, trener Śląska Wrocław.
       - Przeciwnik z ektraklasy pokazał wysoką kulturę gry, jak należy grać w piłkę. Mimo takiego wyniku 0:3, parę pozytywów w grze Olimpii można było zobaczyć. Nie musimy się tak do końca wstydzić swojej gry – mówił Tomasz Wiercioch.
       Warto odnotować debiut w pierwszej drużynie Olimpii Pawła Rutkowskiego. Młody bramkarz trzy razy musiał wyjmować piłkę z bramki, miał też kilka udanych interwencji, dzięki którym Olimpia nie przegrała tego meczu wyżej.
       - Po rozmowie z trenerem bramkarzy postanowiliśmy, że dziś będzie bronił Paweł Rutkowski. Bronił dobrze, można powiedzieć, że wykorzystał swoją szansę – tak trener Olimpii podsumował debiut bramkarza.
       Sam zainteresowany miał bardziej krytyczną opinię o swojej grze. - Można było więcej zrobić, może lepiej. Zawsze można coś zrobić lepiej. Za bardzo drużynie nie pomogłem. Dawida Kapłona z bramki ciężko będzie wygryźć, bo to dobry bramkarz. Ale robię, co mogę – mówił po meczu Paweł Rutkowski, bramkarz Olimpii Elbląg
      

       Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • cyt. "natknąć piłkarzy do pozytywnego myślenia" Chyba natchnąć od natchnienia. Natknąć to się mogli na ścianę obrońców Śląska.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    2
    petrus(2018-09-27)
  • Dziś o 19.00 w budynku klubowym konferencja prasowa Prezesa Olimpii. Wstęp wolny dla wszystkich!
  • Trener wie najlepiej jak grali i czego zabrakło! Życzymy lepszych wyników! Panie Wiercioch - do boju. Pozdrawiam
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    11
    WICEK(2018-09-27)
  • Olimpia w tym roku sięga dna i na pewno utonie. DZIĘKUJEMY PREZESIE!
  • Serce zostawili na boisku?? A umiejętności i kondycję w szatni. Pierwsza połowa to zamknięcie "nas" na naszej połowie. Druga połowa już trochę lepsza. Dla czego bramkarz nie ograny dostaje szansę akurat w takim meczu?? Edu - udaje faule, i zdziwiony, że sędzia nie gwiżdźe gdy faul był naprawdę. Nr. 11 Pan B. mija się z piłką i siada zamiast, walczyć. Ogólnie, było widać różnicę umiejętności, kondycji, ogrania. Mecz szczególnie drugą połowę oglądało się fajnie - jak I ligę, nie II. I słowo do księdza prezesa tych kibiców ze Śląska trzeba było na łuk wpuścić nie na A2.
  • Huragan Morąg. Można ? Można. Szydziliście z Concordii, jeszcze trochę i będziecie niżej od niej.
  • Skoro taki progres w grze, to rozumiem, że w Pruszkowie nie przegramy wyżej niż 2:0 ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    14
    1
    Kibiczmiasta(2018-09-27)
  • Panie wiercioch kwity na poziomie średnim Pan ma piłkarsko elbląska czwórka z minusem czyli bez rewelacji. .. nie wnikam w droge i inne czynniki ktore spowodowaly ze jest Pan tam gdzie jest/// zdanie to nie ja tu powinienem siedzieć tylko trener boros////kuzwa chłopie ty łaske robisz? jak nie masz ochoty działac to wypad/// w pierwszej minucie po rezygnacji trenera powinienes byc zwarty i gotowy!!! z jakiej paki byles Pan w klubie i w sztabie? teraz Panie co bedziesz tlumaczyl za kazdym razem ze to sie stalo tak nagle///taka postawa pokazujesz Pan ze byles tylko figurantem
  • Tym condoniarzom wciaż powtarzam. Olimpia i tak nie spadnie do 3 ligi. Ja wam to obiecuje frajerzy.
  • widać było kulturę gry. .. u kogo? bo chyba nie u tych z Wrocławia, którzy zbierają cięgi w lidze europy od azjatów już w I RUNDZIE. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    3
    tadeusz76(2018-09-27)
  • @Strykibic - idź ty kibolu połóż się śpij jak się nawaliłeś
  • Człowieku o czym ty mówisz. Gra była na zasadzie kupą mości panowie A druga połowa to już masakra. Przed panem dłuuuuga praca nad warsztatem, bo na razie to tylko miał pan ubiór jak trener LM, albo na spotkanie z dziewczyną. Nie widział pan jak był ubrany trener Śląska. A zresztą nie ma o czym mówić.