Zakończył się dwudniowy turniej hokeja na lodzie im. Jacka Kamińskiego. Pierwsze miejsce zajęli młodzi hokeiści z Podhala Nowy Targ. Bartek Jachim z Wikingów Elbląg został wybrany najlepszym bramkarzem turnieju. Zobacz zdjęcia.
- Turniej był zorganizowany dla dzieci z rocznika 2003 i młodszych, w naszym zespole grali zawodnicy dwa i trzy lata młodsi – mówi Ireneusz Wala, trener elbląskiej drużyny.
Co prawda młodzi elblążanie wysoko przegrali wszystkie mecze, ale trener nie krył zadowolenia: Z każdym meczem grali coraz lepiej. I zobaczyli, ile ciężkiej pracy przed nimi – dodał.
Jedyną bramkę w turnieju strzelił dla Wikingów Jakub Wocial, po podaniu swojego brata Kacpra, który został uznany najlepszym zawodnikiem elbląskiej drużyny. - W hokeja gram trzy i pół roku, czasami w obronie, czasami w ataku – mówi Kacper, który na co dzień kibicuje hokejowej Cracovii i jest fanem Mariusza Czerkawskiego i Aleksandra Owieczkina.
Podstawowym problemem elbląskiego zespołu jest brak ogrania.- W tym roku nie przystąpiliśmy do rozgrywek ligowych, bo nie mieliśmy gdzie grać – zdradza trener elbląskiej drużyny. – Liga startowała od września, a my mieliśmy lodowisko od października.
W barwach Wikingów gra 40 dzieci – zarówno chłopców, jak i dziewcząt. - Myślę, że jak chłopcy mogą grać w hokeja, to dziewczyny też – mówi Julia Grzelak, obrońca Wikingów.
Sam turniej był doskonałą promocją hokeja. Były wspaniałe akcje zakończone golami, doskonałe parady bramkarskie i emocje. Na tafli trwała zażarta walka, a poza nią nawiązywały się hokejowe znajomości. Przydadzą się w przyszłości.
- Zawodnicy mogą grać w Elblągu tylko do pewnego wieku. A potem muszą ruszać w Polskę – mówi Ireneusz Wala.
Hokejową przygodę w Elblągu zaczynał Jakub Wala, syn pana Ireneusza. Obecnie gra w Stoczniowcu Gdańsk. - W Gdańsku grają w hokeja w ramach lekcji wychowania fizycznego. W Elblągu muszę zarywać szkołę, żeby pograć – zwraca uwagę Jakub Wala.
Na turnieju widać było, że młodzi elblążanie są głodni gry. Nieschodzące z nich twarzy uśmiechy były chyba najlepszą nagrodą dla trenerów i rodziców. W marcu klub planuje zorganizować turniej hokeja dla najmłodszych, a w kwietniu młodych hokeistów czeka wyjazd do Francji.
Wyniki meczów: Wikingowie Truso - Les Lions Compiègne 1:32, Podhale Nowy Targ – Stoczniowiec Gdańsk 4:6, Sokoły Toruń – Wikingowie Elbląg 30:0, Les Lions Compiègne – Podhale Nowy Targ 0:5, (walkower), Stoczniowiec Gdańsk – Sokoły Toruń 4:8, Podhale Nowy Targ – Wikingowie Elbląg 39:0, Les Lions Compiègne – Sokoły Toruń 2:14, Stoczniowiec Gdańsk – Wikingowiie Elbląg 25:0, Podhale Nowy Targ – Sokoły Toruń 5:1, Stoczniowiec Gdańsk - Les Lions Compiègne 11:0
Końcowa kolejność turnieju: 1. Podhale Nowy Targ, 2. Sokoły Toruń, 3. Stoczniowiec Gdańsk, 4. Les Lions Compiègne (Francja), 5. Wikingowie Elbląg
Co prawda młodzi elblążanie wysoko przegrali wszystkie mecze, ale trener nie krył zadowolenia: Z każdym meczem grali coraz lepiej. I zobaczyli, ile ciężkiej pracy przed nimi – dodał.
Jedyną bramkę w turnieju strzelił dla Wikingów Jakub Wocial, po podaniu swojego brata Kacpra, który został uznany najlepszym zawodnikiem elbląskiej drużyny. - W hokeja gram trzy i pół roku, czasami w obronie, czasami w ataku – mówi Kacper, który na co dzień kibicuje hokejowej Cracovii i jest fanem Mariusza Czerkawskiego i Aleksandra Owieczkina.
Podstawowym problemem elbląskiego zespołu jest brak ogrania.- W tym roku nie przystąpiliśmy do rozgrywek ligowych, bo nie mieliśmy gdzie grać – zdradza trener elbląskiej drużyny. – Liga startowała od września, a my mieliśmy lodowisko od października.
W barwach Wikingów gra 40 dzieci – zarówno chłopców, jak i dziewcząt. - Myślę, że jak chłopcy mogą grać w hokeja, to dziewczyny też – mówi Julia Grzelak, obrońca Wikingów.
Sam turniej był doskonałą promocją hokeja. Były wspaniałe akcje zakończone golami, doskonałe parady bramkarskie i emocje. Na tafli trwała zażarta walka, a poza nią nawiązywały się hokejowe znajomości. Przydadzą się w przyszłości.
- Zawodnicy mogą grać w Elblągu tylko do pewnego wieku. A potem muszą ruszać w Polskę – mówi Ireneusz Wala.
Hokejową przygodę w Elblągu zaczynał Jakub Wala, syn pana Ireneusza. Obecnie gra w Stoczniowcu Gdańsk. - W Gdańsku grają w hokeja w ramach lekcji wychowania fizycznego. W Elblągu muszę zarywać szkołę, żeby pograć – zwraca uwagę Jakub Wala.
Na turnieju widać było, że młodzi elblążanie są głodni gry. Nieschodzące z nich twarzy uśmiechy były chyba najlepszą nagrodą dla trenerów i rodziców. W marcu klub planuje zorganizować turniej hokeja dla najmłodszych, a w kwietniu młodych hokeistów czeka wyjazd do Francji.
Wyniki meczów: Wikingowie Truso - Les Lions Compiègne 1:32, Podhale Nowy Targ – Stoczniowiec Gdańsk 4:6, Sokoły Toruń – Wikingowie Elbląg 30:0, Les Lions Compiègne – Podhale Nowy Targ 0:5, (walkower), Stoczniowiec Gdańsk – Sokoły Toruń 4:8, Podhale Nowy Targ – Wikingowie Elbląg 39:0, Les Lions Compiègne – Sokoły Toruń 2:14, Stoczniowiec Gdańsk – Wikingowiie Elbląg 25:0, Podhale Nowy Targ – Sokoły Toruń 5:1, Stoczniowiec Gdańsk - Les Lions Compiègne 11:0
Końcowa kolejność turnieju: 1. Podhale Nowy Targ, 2. Sokoły Toruń, 3. Stoczniowiec Gdańsk, 4. Les Lions Compiègne (Francja), 5. Wikingowie Elbląg
Sebastian Malicki