Szczypiornistki Startu minimalnie przegrały z mistrzyniami Polski i odniosły przekonujące zwycięstwo nad gdańskim Łączpolem podczas pierwszego dnia turnieju piłki ręcznej w Koszalinie. Jutro elblążanki zmierzą się z UKS PCM Kościerzyna i Energą AZS.
Na inaugurację turnieju podopieczne Andrzeja Niewrzawy zmierzyły się z wielokrotnym mistrzem Polski z Lublina. Początek pojedynku nie był najlepszy w wykonaniu naszych szczypiornistek, za to rywalki grały jak z nut. Elblążanki po raz pierwszy trafiły do bramki w 5. minucie spotkania, a sto dwadzieścia sekund później przegrywały 1:4. Po golu Patrycji Świerżewskiej i Dominiki Grobelskiej, MKS prowadził tylko jedną bramką i do 15 minuty meczu zespoły naprzemiennie trafiały do siatki. W kolejnych akcjach na parkiecie dominowały elblążanki, które zanotowały aż cztery bramki z rzędu, dzięki czemu objęły prowadzenie 11:9. D końca pierwszej połowy trwała zacięta walka i na przerwę drużyny schodziły przy prowadzeniu Kram Startu 17:16.
Pierwsze minuty drugiej odsłony zawodów zwiastowały, że mistrzynie Polski nie będą miały łatwej przeprawy. Niestety dwubramkowa przewaga szybko została roztrwoniona i to teraz elblążanki musiały gonić wynik. Nasze zawodniczki miały spore problemy z zatrzymaniem Dagmary Nocuń, która dzięki trzem trafieniom z rzędu, dała swojej drużynie prowadzenie 29:22. Wydawało się, że piłkarki Startu poniosą dość wysoką porażkę, jednak nasze zawodniczki nie dały za wygraną. Do końca meczu pozostało jedenaście minut, a elblążanki zmniejszały dystans powodując nerwowość w poczynaniach rywalek. Atomowe rzuty posłała Sylwia Lisewska i Aleksandra Kwiecińska, z koła rzuciła Aleksandra Dankowska i było 29:28. Niestety naszym zawodniczkom nie udało się już doprowadzić do wyrównania.
Kram Start Elbląg - MKS Selgros Lublin 28:29 (17:16)
Start: Powaga, Szywerska - Lisewska 6, Dankowska 4, Kwiecińska 4, Andrzejewska 4, Balsam 2, Grobelska 2, Jędrzejczyk 2, Gerej 2, Świerżewska 1, Szopińska 1, Muchocka.
Kilka godzin później nasza drużyna zmierzyła się z gdańskim Łączpolem, który w swoim pierwszym pojedynku wysoko pokonał UKS PCM Kościerzyna. Od początku na pakiecie dominowały nasze szczypiornistki, które w 5. minucie prowadziły 4:2, a w 10. miały już trzy bramki przewagi. Rozgrywające Startu wiele piłek podawały do kołowej Aleksandry Dankowskiej, a ta bez większych problemów umieszczała je w siatce. W 25. minucie elblążanki miały już sześć bramek przewagi. Chwilową dekoncentrację naszych zawodniczek szybko wykorzystały gdańszczanki i zminimalizowały straty do trzech goli. W końcówce pierwszej połowy do siatki trafiła jeszcze Sylwia Lisewska oraz Ewa Andrzejewska i na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 18:13. Od początku drugiej połowy piłkarki Łączpolu usilnie starały się zminimalizować dystans i w 39. minucie miały już tylko dwa gole straty (18:20). Sprawy w swoje ręce wzięły nasze rozgrywające, których celne rzuty znów dały bezpieczne prowadzenie. Kilka minut przed syreną kończąca mecz, Kram Start prowadził 28:24. Nasze szczypiornistki podkręciły jeszcze tempo i rzuciły cztery bramki z rzędu, dzięki czemu odniosły przekonujące zwycięstwo.
Kram Start Elbląg - Łączpol Gdańsk 32:24 (18:13)
Start: Szywerska, Powaga - Świerżewska 7, Lisewska 6, Dankowska 4, Kwiecińska 4, Grobelska 3, Balsam 2, Muchocka 2, Andrzejewska 2, Jędrzejczyk 1, Gerej 1, Szopińska.
Wyniki wszystkich poniedziałkowych spotkań:
MKS Selgros Lublin - Kram Start Elbląg 29:28
UKS PCM Kościerzyna - Łączpol Gdańsk 25-36
Energa AZS Koszalin - MKS Selgros Lublin 26-29
AZS Łączpol AWFiS Gdańsk - Kram Start Elbląg 24-32
Energa AZS Koszalin - UKS PCM Kościerzyna 33-24
Jutro elblążanki o godz. 11:15 zagrają z UKS PCM Kościerzyna, a na zakończenie turnieju (godz. 16) zmierzą się z gospodyniami.
Patronem medialnym Kram Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl