Jeden z najbardziej kolorowo upierzonych ptaków w naszym kraju, o charakterystycznej biało-czerwonej głowie, czarnej potylicy i żółtej prędze na skrzydłach. Szczygły to ptaki pospolicie występujące w Polsce, których liczebność od pewnego czasu dość znacząco spada.
W okresie jesienno-zimowym szczygły zbijają się w stada liczące od kilkunastu do kilkudziesięciu osobników. W takich grupach żerują na nieużytkach, zaskrzeczeniach i drzewach. Największych ich przysmakiem są nasiona ostów. Do tego stopnia, że swoja łacińska nazwę Carduelis carduelis otrzymały od słowa Carduus czyli oset. Jednak nie pogardzą one nasionami innych roślin zielnych owadami i ich larwami oraz nasionami drzew np.: olszy.
- Szczygły unikają zwartych kompleksów leśnych, chętniej osiedlają się na terenach o zróżnicowanym zagospodarowaniu, skrajach lasów, terenach łąkowe z zerdzewieniami i sadami. Chętnie też przebywają na obrzeżach miast wsi czy nawet w parkach – opowiada Jan Piotrowski, leśnik z Nadleśnictwa Elbląg. - W okolicach naszego miasta znajduje wyśmienite warunki do bytowania – dodaje.
Są dość inteligentne, zbijając się w stadach zachowują sporą ostrożność, po znalezieniu źródła pokarmu przed rozpoczęciem żerowania obserwują miejsce, czy jest bezpieczne. Często też pozostawiają kilka osobników na straży.
W dawnych czasach były hodowane i trzymane w niewoli. Uczono ich nawet sztuczek, między innymi potrafiły małym wiaderkiem nabierać wody, od czego uzyskały swoją holenderską nazwę.
Szczygły zagościły też w kulturze, szczególnie upodobali je sobie malarze. Pojawiały się w twórczości wielkich artystów takich jak: Rafael Santi, Francisco de Zurbarán, Giovanni Battista Tiepolo czy Leonardo da Vinci i Carel Fabritius. Na obrazach często był pokazywany w rękach małego Jezusa i najprawdopodobniej symbolizować miał odkupienie i zmartwychwstanie.