UWAGA!

Dwa tysiące kilometrów w ogniu krytyki

 Elbląg, Trasa wiedzie tuż obok torów nieczynnej Kolei Nadzalewowej
Trasa wiedzie tuż obok torów nieczynnej Kolei Nadzalewowej (fot. Michał Skroboszewski)

Najdłuższy szlak rowerowy w Polsce, a dokładniej pewne jego odcinki, budzą dużo wątpliwości wśród rowerzystów w całej Polsce. W popularnym serwisie społecznościowym powstał profil, który wytyka błędy Green Velo, pojawiają się głosy krytyki na portalach lokalnych. Również i te, które dotyczą trasy niedaleko Elbląga.

Green Velo to prawie 2 tys. kilometrów. Trasa biegnie przez pięć województw, w tym przez warmińsko- mazurskie, gdzie znajdują się 394 kilometry szlaku. 
       - Ścieżki rowerowe biegną wytyczonymi starymi drogami i słusznie, ale ścieżki te muszą zostać dostosowane do tego celu. Nie wystarcza wkopanie znaków, trzeba drogi wyremontować – relacjonuje Danuta Thiel- Melerska, razem z Mirosławem Melerskim, w artykule umieszczonym na portalu suchacz.eu. Opowiada on o fragmencie Green Velo w okolicach Nadbrzeża, Suchacza, Kamionka Wielkiego. - Jedyną drogą rowerową w bardzo dobrym stanie jest krótka ścieżka na rondzie. Ale to za mało. Ścieżka biegnąca koło Pęklewa jest wyboista, bo wykorzystano drogę z płyt jumbo. Czy ją naprawiono, załatano istniejące dziury, zlikwidowano nierówności. Skądże. Po opuszczeniu płyt jedziemy dalej znowu po wybojach, przejeżdżamy przez betonowy mostek. Zabezpieczony? Nie, nie zbudowano żadnej balustradki. Przykładów tego rodzaju mogłabym mnożyć.
       Urząd Marszałkowski w Olsztynie informuje, że za wyznaczenie trasy rowerowej przez Suchacz odpowiada Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. To ono, według Urzędu, przygotowało studium wykonalności projektu "Trasy rowerowe w Polsce Wschodniej – województwo warmińsko- mazurskie".

  Elbląg, Dwa tysiące kilometrów w ogniu krytyki
fot. Michał Skroboszewski

- Pierwotne założenia zakładały budowę wydzielonego ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż lewej strony drogi wojewódzkiej nr 503 o wartości około 213 tys. zł. Z uwagi na przedłużające się procedury związane z uzyskaniem pozwoleń budowlanych i regulacji praw własności do przyległych nieruchomości, tereny PKP, samorząd województwa 24 listopada ub.r. zmuszony był wprowadzić rozwiązania zastępcze zapewniające ciągłość szlaku w postaci adaptacji na potrzeby rowerzystów chodnika i przejazdu przy prawej stronie DW 503 – informuje biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego. - Koszt realizacji oznakowania wraz z obniżeniem chodnika przy zjeździe dla rowerzystów wynosi 11 tys. zł. Z uwagi na bezpieczeństwo rowerzystów planowane jest dokończenie pierwotnego rozwiązania polegającego na budowie wydzielonego ciągu pieszo-rowerowego ze środków własnych województwa warmińsko-mazurskiego.
       Na budowę szlaku w województwie wydano 86 mln zł, z czego 80 mln pokryły środki unijne. 

mw

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • ładny pieniądz ktoś przytulił
  • Moi drodzy trzeba zrozumieć że UE to zło Niemcy chcą żebyśmy wydawali ich pieniądze na byle co i byle jak bo z tego większość społeczeństwa nie będzie miała pożytku. Pożytek będą miały tylko te osoby które dorabiają się na tych projektach. Przypominam że po 2020 roku będziemy oddawali pieniądze Niemcom a za co a za nic. .. za ludzi którzy kradną z projektów i mówią że to jest dobre i tak musi być. ..
  • wam pisowcy nic się nie podoba, zbudowano piekna trase rowerową, wspaniałe drogi, mosty, ale wy tylko jatrzyc potraficie i skłócać Polaków, ale my obronimy demokracje i jak ktos bedzie krytykował grenn velo to bedzie wsadzany do ciupy za szerzenie zła pisowskiego
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    16
    36
    niemamnaalimenty(2016-01-06)
  • Jak zwykle elbląska mentalność, UE dała 80 z 86 mln a tu znajdzie się taki i napiszę że to zło, albo że ktoś się ,,nachapie". Faktycznie nic dobrego, dla osoby która siedzi w domu przed tv z browarem, są w tym kraju ludzie którzy lubią jeździć rowerem wyobraź sobie. Będziemy płacić Niemcą hahaha. Tak lepiej oddać te pieniądze, cebulaki...
  • Jaka drogę zbudowali np. Park dolinka ---- postawione same znaki a gdzie jest nawiesznia poprawiona szlak rowerowy z alejkami dla pieszych. .. ..
  • To, to mały pikuś w porównaniu z drugą wojną światową.
  • nie ma kontroli to kradną
  • Na wioskach ludzie po gorszych drogach (i to nie dla przyjemości); jezdzą, dziury, padoły i wyboje, tak wyglądają lokalne drogi w naszym powiecie!!! Więc drodzy rowerzyści, nie ma co narzekać* )
  • Droga przy Nadbrzerzu to jeszcze ujdzie, tylko jak do niej dojechac? Jazda drogą wraz z samochodami to masakra.
  • Polecam wybrać się do braniewa i okolic gdzie jest ta droga. To co zobaczcie przejdzie wasze oczekiwania to jest dno i dwa metry mulu. Droga juz się zaczyna rozpadac.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    0
    Mis123676(2016-01-06)
  • OLAF prowadzi dochodzenia w sprawie nadużyć na szkodę budżetu UE, korupcji oraz poważnych uchybień wewnątrz instytucji europejskich i opracowuje politykę zwalczania nadużyć finansowych na potrzeby Komisji Europejskiej. - i marszałek odda 80 milionów.
  • Autorze piszący "Niemcą": nie chodzi o to, czy ktoś lubi siedzieć przed tv, czy jeździć rowerem, chodzi o wywalenie w błoto 86 milionów złotych, a przy takiej mentalności jaką ty reprezentujesz grozi nam oddanie pieniędzy. A wtedy zamiast "unia dała cieszmy się" będzie biadolenie, że ktoś śmie kontrolować "Warmińsko-mazurską ścieżkę rowerową"
Reklama