
Elbląscy policjanci badają okoliczności zdarzenia, do jakiego doszło dziś (12 marca) ok. godziny pierwszej w nocy na trasie s22. Kierująca suzuki 34-letnia kobieta, jadąc w kierunku Braniewa, wpadła w poślizg i wjechała do rowu. Po wydostaniu się z auta wyszła na jezdnię prawdopodobnie w poszukiwaniu pomocy. Wtedy została potrącona przez inne auto. Zginęła na miejscu.
Do tragicznego zdarzenia doszło dzisiejszej nocy.
- 34-letnia kobieta, jadąca w kierunku Braniewa, najprawdopodobniej straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu - informuje podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Po wydostaniu się z auta wyszła na jezdnię prawdopodobnie w poszukiwaniu pomocy. Wówczas została potrącona przez fiata ducato, którym kierował 26-latek. Mężczyzna był trzeźwy, nie zauważył kobiety. 34-latka zginęła na miejscu. Okoliczności zdarzenia badają policjanci. Po wypadku na miejscu pracował również prokurator oraz biegły z zakresu medycyny sądowej - kończy podkom. Nowacki.
- 34-letnia kobieta, jadąca w kierunku Braniewa, najprawdopodobniej straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu - informuje podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Po wydostaniu się z auta wyszła na jezdnię prawdopodobnie w poszukiwaniu pomocy. Wówczas została potrącona przez fiata ducato, którym kierował 26-latek. Mężczyzna był trzeźwy, nie zauważył kobiety. 34-latka zginęła na miejscu. Okoliczności zdarzenia badają policjanci. Po wypadku na miejscu pracował również prokurator oraz biegły z zakresu medycyny sądowej - kończy podkom. Nowacki.
A