Członkowie elbląskiego okręgu Partii KORWiN chcieli zorganizować debatę o przyszłości Straży Miejskiej, w której miał uczestniczyć m.in. komendant Straży Miejskiej. Dostali odmowną odpowiedź. W związku z tym Łukasz Nosarzewski, lider elbląskiego okręgu Partii KORWiN, wręczył komendantowi... tchórzofretkę.
- Wyszedłem z propozycją debaty do komendanta i jego zastępcy na temat Straży Miejskiej oraz tego jak ona wpływa na nasze bezpieczeństwo – mówił dziś (2 lutego) Łukasz Nosarzewski. - Myślę, że taka debata mogłaby zakończyć spór na temat tego, czy Straż Miejska jest potrzebna w naszym mieście, czy nie. Komendant miałby także okazję do tego, żeby wybronić swoją formację, bo jak na razie dostaje tylko ciosy. Straż Miejska nie skorzystała z propozycji debaty. Uznajemy tę odpowiedź jako walkower ze strony Straży. Widocznie nie mają nic na swoją obronę.
Jak dodał Nosarzewski Straż Miejska "ucieka od rzeczowej i merytorycznej dyskusji". Dlatego członkowie partii postanowili przedstawić maskotkę, która według nich ma symbolizować Straż Miejską.
- Oto tchórzofretka. To jest maskotka na miarę możliwości Straży Miejskiej. Też się wszystkiego boi i ucieka od wszystkich problemów - mówił.
Jan Korzeniowski maskotkę przyjął i zapewnił, że chce się spotkać z liderem elbląskiego okręgu Partii KORWiN, ale bez udziału osób trzecich.
Jak dodał Nosarzewski Straż Miejska "ucieka od rzeczowej i merytorycznej dyskusji". Dlatego członkowie partii postanowili przedstawić maskotkę, która według nich ma symbolizować Straż Miejską.
- Oto tchórzofretka. To jest maskotka na miarę możliwości Straży Miejskiej. Też się wszystkiego boi i ucieka od wszystkich problemów - mówił.
Jan Korzeniowski maskotkę przyjął i zapewnił, że chce się spotkać z liderem elbląskiego okręgu Partii KORWiN, ale bez udziału osób trzecich.
nd