Aby zachować zdrowe i odporne lasy, które będą również dla przyszłych pokoleń, leśnicy stosują wiele metod jego ochrony. Jedną z nich jest pozostawianie w lesie tzw. drzew biocenotycznych do ich biologicznej śmierci i naturalnego rozkładu.
- Inaczej mówiąc z wieloma drzewami w lesie postępujemy podobnie jak w przypadku pomników przyrody – mówi Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - Leśniczy za każdym razem podczas planowania nowych prac w danej części lasu sprawdza, które drzewa musi pozostawić, a następnie informuje pracowników leśnych, aby uważali na nie i ich nie wycięli.
Jakie drzewa nazywamy biocenotycznymi?
- Są to drzewa martwe, zamierające lub z oznakami próchnicy. Związane całkowicie lub częściowo z życiem wielu cennych organizmów: bakterii, grzybów, glonów, porostów, roślin naczyniowych, mięczaków, owadów, płazów, gadów, ptaków i drobnych ssaków – tłumaczy Jan Piotrowski. - To też drzewa dziuplaste zasiedlane przez ptaki oraz inne zwierzęta lub wypełnione próchnem. O nietypowym pokroju, dziwnych formach kory, gałęzi czy szyszek lub takie, które straciły koronę.
Do tej grupy zaliczają się także drzewa nektarodajne i owocujące.
- Poprawiają one bazę żerową zwierzyny, ptaków, drobnych ssaków, owadów i innych organizmów, a także urozmaicają krajobraz. Są to między innymi jabłonie, grusze, czereśnie, ałycze – opowiada leśnik.
Do drzew biocenotycznych wliczają się również i te, które odznaczają się swoim rozmiarem lub wiekiem.
- Pozostawiane są także takie, które stanowią pamiątkę kultury leśnej. Są to na przykład osobniki gatunków egzotycznych, wyróżniające się wiekiem oraz wymiarami, drzewa po dawnych założeniach przestrzennych, na przykład stare aleje czy powierzchnie doświadczalne założone przed 1945 r. W tym ostatnim przypadku gatunek nie ma znaczenia – wyjaśnia Jan Piotrowski.
Jak podkreśla w lasach, które znajdują się pod opieką Nadleśnictwa Elbląg można spotkać wiele drzew biocenotycznych.
- Szczególnie jesienią, gdy liście zmieniają kolory łatwiej jest zauważyć te wyjątkowe i bardzo cenne drzewa, stanowiące element całego systemu zabezpieczania lasu przed szkodliwymi czynnikami – dodaje leśnik.
Jakie drzewa nazywamy biocenotycznymi?
- Są to drzewa martwe, zamierające lub z oznakami próchnicy. Związane całkowicie lub częściowo z życiem wielu cennych organizmów: bakterii, grzybów, glonów, porostów, roślin naczyniowych, mięczaków, owadów, płazów, gadów, ptaków i drobnych ssaków – tłumaczy Jan Piotrowski. - To też drzewa dziuplaste zasiedlane przez ptaki oraz inne zwierzęta lub wypełnione próchnem. O nietypowym pokroju, dziwnych formach kory, gałęzi czy szyszek lub takie, które straciły koronę.
Do tej grupy zaliczają się także drzewa nektarodajne i owocujące.
- Poprawiają one bazę żerową zwierzyny, ptaków, drobnych ssaków, owadów i innych organizmów, a także urozmaicają krajobraz. Są to między innymi jabłonie, grusze, czereśnie, ałycze – opowiada leśnik.
Do drzew biocenotycznych wliczają się również i te, które odznaczają się swoim rozmiarem lub wiekiem.
- Pozostawiane są także takie, które stanowią pamiątkę kultury leśnej. Są to na przykład osobniki gatunków egzotycznych, wyróżniające się wiekiem oraz wymiarami, drzewa po dawnych założeniach przestrzennych, na przykład stare aleje czy powierzchnie doświadczalne założone przed 1945 r. W tym ostatnim przypadku gatunek nie ma znaczenia – wyjaśnia Jan Piotrowski.
Jak podkreśla w lasach, które znajdują się pod opieką Nadleśnictwa Elbląg można spotkać wiele drzew biocenotycznych.
- Szczególnie jesienią, gdy liście zmieniają kolory łatwiej jest zauważyć te wyjątkowe i bardzo cenne drzewa, stanowiące element całego systemu zabezpieczania lasu przed szkodliwymi czynnikami – dodaje leśnik.
mw