- Żeby te święta były dla Was ciepłe, radosne, żebyście mogli je spędzić rodzinnie, oczywiście w dobrej atmosferze - tego życzył mieszkańcom Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. Było też tradycyjne przełamanie się opłatkiem oraz bigos i potrawy świąteczne. Dziś (16 grudnia) na placu przy katedrze odbyła się Wigilia elblążan. Zobacz zdjęcia.
Kulminacyjnym momentem drugiego dnia Świątecznych Spotkań Elblążan była wspólna, symboliczna wigilia.
- Niedługo rok się kończy, ale zanim się skończy przed nami Święta Bożego Narodzenia - mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. - Proszę przyjąć ode mnie najserdeczniejsze życzenia, żeby te święta były dla Was ciepłe, radosne, żebyście mogli je spędzić rodzinnie, oczywiście w dobrej atmosferze - zwrócił się do mieszkańców. - A nowy rok niech będzie równie dobry, a nawet lepszy od 2018.
Do życzeń dołączył się biskup elbląski Jacek Jezierski. Mówił o pojednaniu: - Urodzony w Betlejem wniósł w nasze życie wiele trwałych impulsów m.in. przypomnienie o godności każdej osoby, także dziecka. Wskazał też na konieczność pojednania w życiu społecznym. Ono jest konieczne, by przezwyciężać praktykę wyniszczania przeciwników odmiennych pochodzeniem, poglądami, przekonaniami. Nasz stary, polski zwyczaj dzielenia się opłatkiem wyraża gotowość do nawiązania rozmowy, do pojednania się i wzajemnego wybaczania.
Dalej były już życzenia składane osobiście i dzielenie się opłatkiem. Czego elblążanie najczęściej życzyli prezydentowi, ale i obie nawzajem? Zdrowia, jak najmniej kłopotów i spełnienia marzeń.
Jak wigilia to i stół zastawiony potrawami. Może nie było ich 12 i stołu również zabrakło, ale ponad 2 tysiące porcji - bigosu, barszczu, ciasta etc. przygotowanych przez wojsko i jedną z elbląskich restauracji - rozeszło się ze smakiem.
Świąteczne Spotkania Elblążan zakończył koncertem Szymon Wydra z zespołem Carpe Diem.
- Niedługo rok się kończy, ale zanim się skończy przed nami Święta Bożego Narodzenia - mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. - Proszę przyjąć ode mnie najserdeczniejsze życzenia, żeby te święta były dla Was ciepłe, radosne, żebyście mogli je spędzić rodzinnie, oczywiście w dobrej atmosferze - zwrócił się do mieszkańców. - A nowy rok niech będzie równie dobry, a nawet lepszy od 2018.
Do życzeń dołączył się biskup elbląski Jacek Jezierski. Mówił o pojednaniu: - Urodzony w Betlejem wniósł w nasze życie wiele trwałych impulsów m.in. przypomnienie o godności każdej osoby, także dziecka. Wskazał też na konieczność pojednania w życiu społecznym. Ono jest konieczne, by przezwyciężać praktykę wyniszczania przeciwników odmiennych pochodzeniem, poglądami, przekonaniami. Nasz stary, polski zwyczaj dzielenia się opłatkiem wyraża gotowość do nawiązania rozmowy, do pojednania się i wzajemnego wybaczania.
Dalej były już życzenia składane osobiście i dzielenie się opłatkiem. Czego elblążanie najczęściej życzyli prezydentowi, ale i obie nawzajem? Zdrowia, jak najmniej kłopotów i spełnienia marzeń.
Jak wigilia to i stół zastawiony potrawami. Może nie było ich 12 i stołu również zabrakło, ale ponad 2 tysiące porcji - bigosu, barszczu, ciasta etc. przygotowanych przez wojsko i jedną z elbląskich restauracji - rozeszło się ze smakiem.
Świąteczne Spotkania Elblążan zakończył koncertem Szymon Wydra z zespołem Carpe Diem.
A