W nietypowej sytuacji uczestniczyli elbląscy policjanci. Patrol ruchu drogowego został wezwany na ulicę Saperów, by skontrolować trzeźwość kierowcy autobusu zaparkowanego pod szkołą. Na miejscu kierowcy jednak nie zastali. Chwilę później dopadli go na ulicy Helskiej, gdzie wjechał passatem na chodnik. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu, a w sierpniu stracił prawo jazdy.
Patrol ruchu drogowego otrzymał od dyżurnego komendy polecenie udania się na ul. Saperów, by skontrolować autokar zaparkowany przy szkole. Do kontroli jednak nie doszło, ponieważ policjanci zastali tam jedynie pojazd i to w dodatku uruchomiony. Kierowca oddalił się po rozmowie z pracownikami szkoły. To oni zasugerowali wcześniej przebadanie go alkotestem, zanim wyruszy w drogę. Po chwili policjanci usłyszeli przez radiostację, że przy ul. Helskiej zatrzymano najprawdopodobniej pijanego kierującego.
Gdy przyjechali na miejsce, okazało się, że 55-letni mężczyzna kierujący passatem to ten sam, który chwilę wcześniej miał kierować wspomnianym autokarem. Mężczyzna ten chwilę wcześniej jechał autem i stracił nad nim panowanie. Sytuację tę zauważył elbląski policjant, który był poza służbą. Gdy 55-latek wjechał na chodnik, a następnie próbował odjechać, policjant podbiegł do niego, zabrał mu kluczyki i przytrzymał do przyjazdu patrolu ruchu drogowego.
Mężczyznę przebadano alkotestem. Wynik badania to 0,8 promila. Co więcej, w trakcie kontroli okazało się, że w sierpniu br. 55-latkowi cofnięto uprawnienia do kierowania pojazdami. Nie zwrócił on jednak blankietu prawa jazdy i najprawdopodobniej dalej pracował jako kierowca autobusu. Vw passata odholowano na policyjny parking. 55-latek odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Gdy przyjechali na miejsce, okazało się, że 55-letni mężczyzna kierujący passatem to ten sam, który chwilę wcześniej miał kierować wspomnianym autokarem. Mężczyzna ten chwilę wcześniej jechał autem i stracił nad nim panowanie. Sytuację tę zauważył elbląski policjant, który był poza służbą. Gdy 55-latek wjechał na chodnik, a następnie próbował odjechać, policjant podbiegł do niego, zabrał mu kluczyki i przytrzymał do przyjazdu patrolu ruchu drogowego.
Mężczyznę przebadano alkotestem. Wynik badania to 0,8 promila. Co więcej, w trakcie kontroli okazało się, że w sierpniu br. 55-latkowi cofnięto uprawnienia do kierowania pojazdami. Nie zwrócił on jednak blankietu prawa jazdy i najprawdopodobniej dalej pracował jako kierowca autobusu. Vw passata odholowano na policyjny parking. 55-latek odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu