UWAGA!

W sprawie gwałtu na tłumaczce. Strony nadal się odwołują

 Elbląg, Sąd Okręgowy w Elblągu rozpoznaje odwołąnie stron w tej skomplikowanej i intymnej sprawie
Sąd Okręgowy w Elblągu rozpoznaje odwołąnie stron w tej skomplikowanej i intymnej sprawie (fot. arch. portEl)

Kara dwóch lat więzienia za gwałt na tłumaczce dla byłego ratownika medycznego oraz uniewinnienie jego kolegi oskarżonego o tzw. inną czynność seksualną - taki wyrok zapadł w listopadzie ub.r. przed Sądem Rejonowym w Elblągu. Dodajmy - było to drugie rozstrzygnięcie, bo od pierwszego odwołały się obie strony. I nadal brak satysfakcji. Dziś (27 kwietnia) odbyła się rozprawa odwoławcza. Sąd Okręgowy przyjrzy się wyrokowi i zdecyduje czy utrzymać go w mocy.

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy wydarzeń z września 2013 roku. Na szkoleniu w Kaliningradzie przebywała wówczas grupa ratowników ze szpitala wojewódzkiego w Elblągu, pokrzywdzona w tej sprawie kobieta była ich tłumaczką. Podczas integracyjnej imprezy w hotelu w Kaliningradzie miało dojść do gwałtu i innych czynności seksualnych, o które pani Aleksandra oskarżyła dwóch ratowników. Prokuratura postawiła im zarzuty, a w maju 2015 roku Sąd Rejonowy w Elblągu skazał Mariusza C. na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat (za gwałt i inne czynności seksualne), a Jarosława G. - na 8 miesięcy w zawieszeniu na 3 lata (za inne czynności seksualne).
       Sąd Okręgowy po apelacji obu stron wyroki uchylił i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Oskarżeni przed sądem twierdzili, że są niewinni, prokuratura i pokrzywdzona, pani Aleksandra – domagali się kar bezwzględnego więzienia.
       W listopadzie 2017 r. zapadł kolejny wyrok: 2 lata bezwzględnego więzienia dla Mariusza C. oraz nakaz wypłaty zadośćuczynienia pokrzywdzonej w wysokości 10 tys. zł; Jarosław G. został uniewinniony.
       I znowu brak satysfakcji, strony złożyły apelację. Termin rozprawy odwoławczej wyznaczono na dziś (27 kwietnia). Za zamkniętymi drzwiami.
       - Podtrzymuję wniosek o uniewinnienie mojego klienta i utrzymanie wyroku w mocy - mówił na korytarzu sądowym mecenas Mariusz Mazur, który reprezentuje Jarosława G. - Chciałbym aby ta sprawa w końcu się zakończyła. Żadna ze stron nie przedłożyła nowych dowodów - dodał. - Sąd rozpatruje więc dotychczas zebrany materiał.
       - Nie satysfakcjonował nas wyrok uniewinniający jednego z oskarżonych, ale wywodziłam także apelację co do drugiego, bo tam wystąpiła zmiana kwalifikacji prawnej czyny - wyjaśniała z kolei prokurator Beata Kichner-Andrzejewska z Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
       O co wnosi pokrzywdzona kobieta?
       - Oskarżycielka posiłkowa wnosi o to, by kara, jeśli chodzi o pierwszego sprawcę, została zaostrzona, a drugi żeby został skazany za czyn, którego się dopuścił oraz o zadośćuczynienie - mówił jej pełnomocnik adwokat Grzegorz Kucharski.
       Dziś pojawiły się wątpliwości, co do składu sądu. Rozprawa została więc odroczona do czerwca.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Reklama