Policjanci kryminalni z Elbląga zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o pobicie 33-letniego mężczyzny na jednej ze stacji paliw. Sprawcy uszkodzili samochód, którym przyjechał pokrzywdzony. Starty z tego tytułu wyniosły kilkanaście tysięcy złotych. Mężczyźni byli w przeszłości notowani za pobicia, groźby i uszkodzenie ciała. Grozi im kara do 5 lat więzienia.
Zdarzenie miało miejsce 22 marca przed godziną 18 na stacji paliw przy ulicy Płk. Dąbka w Elblągu. Nieznani wówczas sprawcy zaatakowali 33-letniego mężczyznę, który przyjechał ze znajomym zatankować mercedesa. Pokrzywdzony doznał złamania żeber i ogólnych potłuczeń. Trafił do szpitala. Napastnicy zniszczyli także samochód - zbili przednia szybę i urwali lusterka. Poszkodowany doznał strat na kilkanaście tysięcy złotych.
We wtorek (5 kwietnia) na terenie miasta policjanci kryminalni zatrzymali trzech podejrzanych mężczyzn w wieku 20, 22 i 45 lat. Dwóch z nich przyznało się do zarzucanych im czynów. Wszyscy w przeszłości byli notowani, między innymi za pobicia, groźby i uszkodzenie ciała. Grozi im kara do 5 lat więzienia. Motyw działania sprawców musi pozostać na razie tajemnicą postępowania. Sprawa jest rozwojowa i policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
We wtorek (5 kwietnia) na terenie miasta policjanci kryminalni zatrzymali trzech podejrzanych mężczyzn w wieku 20, 22 i 45 lat. Dwóch z nich przyznało się do zarzucanych im czynów. Wszyscy w przeszłości byli notowani, między innymi za pobicia, groźby i uszkodzenie ciała. Grozi im kara do 5 lat więzienia. Motyw działania sprawców musi pozostać na razie tajemnicą postępowania. Sprawa jest rozwojowa i policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Jakub Sawicki, Zespół Prasowy KMP Elbląg