UWAGA!

Zostawiła szczeniaki na pewną śmierć

 Elbląg, Zostawiła szczeniaki na pewną śmierć

Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 35-letniej kobiecie z Elbląga, która jest podejrzana o zabicie trzech nowo narodzonych szczeniąt. Jak ustalili śledczy, kobieta wsadziła zwierzęta do torby plastikowej zaraz po ich pojawieniu się na świecie i wyniosła na łąkę. Tam, na słońcu, pozostawiła je na pewną śmierć. Teraz 35-latka odpowie przed sądem. Jej czyn ma charakter szczególnego okrucieństwa.

Interwencja miała miejsce w miniony piątek (27 lipca) przy ul. Skrzydlatej w Elblągu. To właśnie tam policjanci zatrzymali 35-latkę, która jest podejrzana o uśmiercenie swoich trzech psów. Kobiecie zarzuca się zabicie szczeniąt, które zaraz po narodzeniu wsadziła do plastikowej torby i wyniosła na łąkę. W słońcu, przy wysokiej temperaturze nie miały żadnych szans.
       Sprawa wyszła na jaw po tym, jak pies jednego z mieszkańców przyniósł z pola martwego szczeniaka. Kolejną rzeczą, która zaalarmowała sąsiadów właścicielki psów, był skowyt suki, która je urodziła. Zwierzę wyło, bo szukało szczeniąt. Niestety już bezskutecznie.
       Na miejscu policjanci wspólnie z pracownikami OTOZ Animals w Elblągu zabrali Elzę i jej jedyne szczenię, które właścicielka oszczędziła. Teraz są pod dobrą opieką weterynaryjną. Pozostałe, martwe zwierzęta trafiły na sekcję. Lekarz ustali dokładny czas zgonu zwierząt i przyczynę śmierci.
       Zatrzymana kobieta złożyła wyjaśnienia i usłyszała zarzuty. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności, gdyż czyn ma znamiona szczególnego okrucieństwa. Nie była wcześniej karana. W tej sprawie policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
      
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • chrześcijanka "prawdziwa"
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    27
    9
    cynik(2018-07-31)
  • a gdzie to ?
  • zrobic szklane podlo, wystawic ja na slonce, az do skrajnego wycienczenia, odratowac, a potem jeszcze raz, i jeszcze raz (za kazdego szczeniaka). .. drugi raz tego nie zrobi, gwarantuje. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    36
    1
    okozaoko(2018-07-31)
  • Zerowy poziom empatii, aż ciężko zrozumieć, jak można tak postąpić. Powinna być kara więzienia za takie okrucieństwo, jak w krajach zachodnich. Tu pewnie ten babsztyl wywinie się wyrokiem w zawieszeniu. A dalej nie będzie sterylizować bo będzie wolała wydać kasę na fajki lub piwo.
  • Trzeba tę sprawe monitorowac i nagłasniac, żeby nie utkwiła gdzies na strychu sadu elblaskiego. Ta kreatura która to zrobiła. Nie może dostac żadnych zawiasów. Tylko wyrok minimum 1,5 roku bezwględnej odsiadki plus przez 3 lata co miesiąc kupowac 20 kg karmy dla psów w schronisku i sprzatanie boksów przez ten oklres 2 razy w tygodniu.
  • Za mało. Co za baba !!!!!. Gdzie ona żyje. ????? Oko za oko !
  • Za co 5 lat. chory system, zostanie umorzona. Złodziei nie wsadzają, a tu proszę. Powinna być wyegzekwowana duża kara finansowa i tyle.
  • a ciekawe, że w wylęgarniach drobiu robi się to samo z nadmiarem kogutów i nikt nie wnika, a tam to idzie w tysiące. hehe. ..
  • Skąd o tym wiesz? Może warto to zgłosić. ..
  • I myślisz że babą ze skrzydlatej zapłaci karę finansową? Gratuluję toku myślenia... żal jej na sterylizacje lub wizytę u weterynarza tuż po porodzie (tylko uspanie ślepego miotu jest legalne i HUMANITARNE) A ty mówisz o karze finansowej... phi
  • Torbe na ryj tej zdziry i na słonce upalowac na cały dzien niech lezy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    17
    0
    Elbl21(2018-07-31)
  • Niestety Elbląg to są ludzie napływowi z okolicznych (a nawet dalszych wsi), myślę, że większość tu mieszkających 30 i więcej latków miało rodziców lub dziadków na wsi. Na wsi uśmiercanie nadmiarów głównie kotów i psów się pozbywało w różny drastyczny sposób. Ja wiem, że tak być nie powinno ale to jest "bormalne" dla niektórych - wyniesione z domu. Tak jak pozbywanie się śmieci do rowu czy pobliskiej rzeki nazywanej kanałem - mimo, że 100 metrów dalej jest śmietnik.
Reklama