Piłkarze ręczni KS Meble Wójcik Elbląg zagrali drugi mecz w I lidze i drugi na wyjeździe. Niestety Meblarze nie zdołali pokonać bardziej doświadczonych zawodników Sokoła Kościerzyna i przegrali różnicą dwunastu bramek (21:33).
Szczypiorniści Wójcika sezon 2018/2019 rozpoczęli przed tygodniem w Olsztynie, gdzie rywalizowali z miejscową Warmią. W pierwszej połowie elblążanie walczyli z rywalami jak równy z równym, niestety w drugiej to olsztynianie mieli więcej argumentów. Drugim przeciwnikiem zespołu Grzegorza Czapli był Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna, dla którego był to pierwszy mecz w sezonie. Elblążanie udali się do Kościerzyny bez czterech graczy: Michała Cierzana, który ma problemy z łękotką, Bartłomieja Łarywnowicza zmuszonego pauzować za niebieską kartkę w poprzednim pojedynku oraz narzekających na problemy zdrowotne Damiana Spychalskiego i Bartosza Krawca. Oba zespoły miały już okazję rywalizować ze sobą podczas przedsezonowych przygotowań, wtedy w regulaminowym czasie gry mecz zakończył się remisem.
Tylko początek dzisiejszej potyczki był wyrównany. Wynik meczu otworzył Rafał Stępień skutecznie egzekwując rzut karny. W 4. minucie na 2:1 rzucił Piotr Budzich i jak się później okazało było to ostatnie prowadzenie naszej drużyny. Jeszcze chwilę później była szansa na remis 3:3, jednak nie udało się pokonać miejscowego bramkarza z 7. metra. Od 14. do 18. minuty elblążanie nie byli w stanie przedrzeć się przez agresywną obronę zawodników Sokoła i stracili aż cztery bramki. Pięć minut przed przerwą gospodarze mieli już osiem bramek przewagi, jednak Meblarze nie spuścili głów i zdołali trafić do siatki trzy razy z rzędu. Ostatnie akcje należały do miejscowych, którzy zakończyli pierwszą połowę wynikiem 15:8.
Elblążanie wyszli na drugą odsłonę zawodów mocno zmobilizowani. Ciężar zdobywania bramek starał się wziąć na swoje barki doświadczony Marek Boneczko i Rafał Stępień. Warto dodać, że nasz rozgrywający był bardzo skuteczny w dzisiejszej potyczce, zdobył w sumie dziewięć bramek. Meblarze zanotowali pięciobramkową serię i w 39. minucie mieli już tylko trzy trafienia mniej od gospodarzy (14:17). Kościerzynianie na dalsze odrabianie strat im już nie pozwolili i na pojedyncze bramki elblążan odpowiadali dwoma golami, by na dwie minuty przed syreną kończącą mecz prowadzić już 29:21. Do końca spotkania podopiecznym Grzegorza Czapli nie udało się już sforsować defensywy miejscowych, na dodatek stracili jeszcze cztery bramki. Mecz zakończył się wygraną Sokoła 33:21.
Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna - Meble Wójcik Elbląg 32:21 (15:8)
Sokół: Kaczmarek, Sokołowski - Orlich 9, Reichel J. 4, Brukwicki 4, Konkel 3, Bednarek 2, Reichel M. 2, Bronk T.2, Derdzikowski 2, Piechowski 2, Męczykowski 1, Dawidowski 1, Bronk A. 1, Dworaczek, Babieracki.
Wójcik: Ram, Dąbrowski, Jaworski - Stępień 9, Boneczko 4, Nowakowski 3, Karczewski 2, Budzich 2, Rudnicki 1, Sparzak, Załuski, Ostałowski, Lachowicz.
Zobacz terminarz i tabelę I ligi mężczyzn.
W 3. kolejce Meblarze w końcu zagrają przed własną publicznością. Pojedynek z Samborem Tczew zostanie rozegrany w piątek (5 października) w HSW przy al Grunwaldzkiej o godz. 18.
Tylko początek dzisiejszej potyczki był wyrównany. Wynik meczu otworzył Rafał Stępień skutecznie egzekwując rzut karny. W 4. minucie na 2:1 rzucił Piotr Budzich i jak się później okazało było to ostatnie prowadzenie naszej drużyny. Jeszcze chwilę później była szansa na remis 3:3, jednak nie udało się pokonać miejscowego bramkarza z 7. metra. Od 14. do 18. minuty elblążanie nie byli w stanie przedrzeć się przez agresywną obronę zawodników Sokoła i stracili aż cztery bramki. Pięć minut przed przerwą gospodarze mieli już osiem bramek przewagi, jednak Meblarze nie spuścili głów i zdołali trafić do siatki trzy razy z rzędu. Ostatnie akcje należały do miejscowych, którzy zakończyli pierwszą połowę wynikiem 15:8.
Elblążanie wyszli na drugą odsłonę zawodów mocno zmobilizowani. Ciężar zdobywania bramek starał się wziąć na swoje barki doświadczony Marek Boneczko i Rafał Stępień. Warto dodać, że nasz rozgrywający był bardzo skuteczny w dzisiejszej potyczce, zdobył w sumie dziewięć bramek. Meblarze zanotowali pięciobramkową serię i w 39. minucie mieli już tylko trzy trafienia mniej od gospodarzy (14:17). Kościerzynianie na dalsze odrabianie strat im już nie pozwolili i na pojedyncze bramki elblążan odpowiadali dwoma golami, by na dwie minuty przed syreną kończącą mecz prowadzić już 29:21. Do końca spotkania podopiecznym Grzegorza Czapli nie udało się już sforsować defensywy miejscowych, na dodatek stracili jeszcze cztery bramki. Mecz zakończył się wygraną Sokoła 33:21.
Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna - Meble Wójcik Elbląg 32:21 (15:8)
Sokół: Kaczmarek, Sokołowski - Orlich 9, Reichel J. 4, Brukwicki 4, Konkel 3, Bednarek 2, Reichel M. 2, Bronk T.2, Derdzikowski 2, Piechowski 2, Męczykowski 1, Dawidowski 1, Bronk A. 1, Dworaczek, Babieracki.
Wójcik: Ram, Dąbrowski, Jaworski - Stępień 9, Boneczko 4, Nowakowski 3, Karczewski 2, Budzich 2, Rudnicki 1, Sparzak, Załuski, Ostałowski, Lachowicz.
Zobacz terminarz i tabelę I ligi mężczyzn.
W 3. kolejce Meblarze w końcu zagrają przed własną publicznością. Pojedynek z Samborem Tczew zostanie rozegrany w piątek (5 października) w HSW przy al Grunwaldzkiej o godz. 18.
Anna Dembińska