
Zanosi się na to, że problem z parkowaniem pod Ośrodkiem Rehabilitacyjnym Krasnal przy ul. Królewieckiej został ostatecznie rozwiązany. Drogowcy, tak jak obiecali, namalowali na jezdni koperty przeznaczone jedynie dla osób posiadających identyfikatory.
Problem z parkowaniem przy ośrodku Krasnal od wielu miesięcy mieli rodzice niepełnosprawnych dzieci, które korzystają z rehabilitacji. Po interpelacjach radnego Roberta Turleja i publikacjach w mediach urzędnicy wyznaczyli w lipcu osiem miejsc tylko dla osób korzystających z usług ośrodka. To jednak nie rozwiązało problemu, bo nadal w tym miejscu parkowali pracownicy okolicznych firm.
W tej sprawie interweniowała Straż Miejska, mogła jednak tylko upomnieć bezprawnie parkujących kierowców. Funkcjonariusze tłumaczyli, że znak informujący o uprawnieniu do parkowania pacjentów "Krasnala" jest niejednoznaczny. I sugerowali, że trzeba dodatkowo namalować koperty na jezdni.
Dziś na „krasnalowym” parkingu zastaliśmy tylko jeden samochód i to z identyfikatorem ośrodka, a na miejscach parkingowych osiem namalowanych kopert. Od tej pory wypisanie mandatu parkującej tam wbrew przepisom osobie nie powinno być już żadnym problemem.
W tej sprawie interweniowała Straż Miejska, mogła jednak tylko upomnieć bezprawnie parkujących kierowców. Funkcjonariusze tłumaczyli, że znak informujący o uprawnieniu do parkowania pacjentów "Krasnala" jest niejednoznaczny. I sugerowali, że trzeba dodatkowo namalować koperty na jezdni.
Dziś na „krasnalowym” parkingu zastaliśmy tylko jeden samochód i to z identyfikatorem ośrodka, a na miejscach parkingowych osiem namalowanych kopert. Od tej pory wypisanie mandatu parkującej tam wbrew przepisom osobie nie powinno być już żadnym problemem.
dk