Przez wiele lat miałem internet vectry 100mb/s i działał w miarę dobrze, może raz w miesiącu zrywało połączenie i musiałem robić reset routera (odłączenie zasilania na chwilę).
Zachciało mi się 600mb/s i teraz nie ma dnia żeby nie zerwało choć raz połączenia (i już nie chce się samo połączyć drugi raz) i nie obyło się bez resetu routera.
Nie można zostawić kompa pracującego bo cholerne połączenie pada i program na kompie się wywala. Już szlag mnie trafia, mam dosyć tej vectry, chyba po 15 latach czas na zmiany.
Czy wam też vectra tak chodzi jaki mi?

Czy przypadkiem po zmianie ze 100 na 600 nie był wymieniany modem ? Jeśli tak to może jest jakiś mały konflikt urządzeń... Bazujesz na wifi czy kabel ? Postaw sobie dla testów drugi router ( swój ) i zobacz jak bedzie.
Bazuję na vectrze od wielu lat, nie jest idealnie, ale ogolnie jestem zadowolony czy to w swojej firmie czy domowo.

Ja również mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Bywają gorsze dni ale routera nie restartowałem bardzo dawno. Mogę pokazać statystyki testów prędkości, bo takowe zbieram.

Wy to ludzie jednak jesteście masochiści. Nie było idealnie, a mimo to przedłużyłeś umowę? Raz w miesiącu wywalało ci internet, a ty dalej wykupujesz to g.... Jak 14 d ni nie minelo od umowy to mozesz odstąpic od umowy.

Zbanowany Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wy to ludzie jednak jesteście masochiści. Nie było
> idealnie, a mimo to przedłużyłeś umowę? Raz w
> miesiącu wywalało ci internet, a ty dalej
> wykupujesz to g.... Jak 14 d ni nie minelo od
> umowy to mozesz odstąpic od umowy.


A orange działa Ci tak wyśmienicie?

tycjan Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Zbanowany Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Wy to ludzie jednak jesteście masochiści. Nie
> było
> > idealnie, a mimo to przedłużyłeś umowę? Raz w
> > miesiącu wywalało ci internet, a ty dalej
> > wykupujesz to g.... Jak 14 d ni nie minelo od
> > umowy to mozesz odstąpic od umowy.
>
>
> A orange działa Ci tak wyśmienicie?

Tak.
Nigdy nic nie resetowałem.
Zawsze jest.
Działą tak jakbym miał Internet na dysku.
Przez wiele lat tylko raz był problem. Szczur przegryzł kabel.

Cześć
U mnie ten sam problem występował. Informacje do obsługi klienta nic nie pomogły.
Wymieniłem kartę sieciową (pierwsza lepsza - najnowsza z allegro) i pomogło

Zbanowany Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wy to ludzie jednak jesteście masochiści. Nie było
> idealnie, a mimo to przedłużyłeś umowę? Raz w
> miesiącu wywalało ci internet, a ty dalej
> wykupujesz to g.... Jak 14 d ni nie minelo od
> umowy to mozesz odstąpic od umowy.


Jak mam iść osobiście do vectry stać tam 2h w kolejce ze starymi dziadami żeby zrezygnować, potem szukać nowego dostawcy który będzie mi wiercił dziury w ścianie na korytarz by poprowadzić nowy internet, to już wolę się męczyć

Może nie jest idealnie ale nie jest źle:

valetudo_el Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Zbanowany Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Wy to ludzie jednak jesteście masochiści. Nie
> było
> > idealnie, a mimo to przedłużyłeś umowę? Raz w
> > miesiącu wywalało ci internet, a ty dalej
> > wykupujesz to g.... Jak 14 d ni nie minelo od
> > umowy to mozesz odstąpic od umowy.
>
>
> Jak mam iść osobiście do vectry stać tam 2h w
> kolejce ze starymi dziadami żeby zrezygnować,
> potem szukać nowego dostawcy który będzie mi
> wiercił dziury w ścianie na korytarz by
> poprowadzić nowy internet, to już wolę się męczyć


Wszystko jest do dogadania. Mozesz wyjac stary kabel i monter poprowadzi kable tam gdzie chcesz. Co do szukania nowego dostawcy to chyba najmniejszy problem. Masz do wyboru jeszcze netie i Orange. Reszta chyba idzie po ich kablach. Zgłaszasz przez neta ze chcesz porozmawiac o umowie na internet. Dzwonia do ciebie, ustalasz warunki. Przychodzi koles z routerm i umowa. Podpisujecie, on montuje wszystko i vuala mas znowy internet.

Patrząc na te wpisy z rozrzewnieniem wspominam czasy kiedy walczyłem z tepsą



Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Żałosny starcze, pieniaczu, pamiętaj że tacy jak ty żyją krócej