Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co
lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza,
irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia,
administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki
kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją
konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady.
Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w
poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a
przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy.
Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z
treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki
internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?
Re:
Wysłane przez: KAKTUS 77 PROWOKATOR
Data: 2003-12-19 19:36
w tem kakti siem przebudził i wylazł spod krzaka!!!
a dokąd sie wybuera!! fajowska ta paka???
nie idźcie stąd jeszcze, zostańcie tu ze mną
a nowe posiłki z winem tu przybędą
i tak zaopatrzeni na ławeczkę siądziemy
winka sie otworzy, wesoło pogaworzy,
jak dzieci siem spijemy
o troskach zapomniemy
a radości tej naszej nie zmąci nic przeca,
ani zła pogoda, ni podarta kieca.
a że dnia następnego kac ogromny będzie,
to sie wcale nie łąmiem, nie dopuścim przecie
a teraz sie mżegnam i wybaczcie wszyscy
lecz zmierzam do domku po kubeczek czysty
bo ten mój ostatnio wpadł mi gdzieś do wody
i poniósł go prąd silny gdzieś hen po pod lody.
i siem teraz dziwują moi przyjaciele
że nie piję z kubeczka ino jak te ciele
z flaszki pijem te vinko choćnie umiem wcale
ale siem na umiem i siem tym pochwalę
a dokąd sie wybuera!! fajowska ta paka???
nie idźcie stąd jeszcze, zostańcie tu ze mną
a nowe posiłki z winem tu przybędą
i tak zaopatrzeni na ławeczkę siądziemy
winka sie otworzy, wesoło pogaworzy,
jak dzieci siem spijemy
o troskach zapomniemy
a radości tej naszej nie zmąci nic przeca,
ani zła pogoda, ni podarta kieca.
a że dnia następnego kac ogromny będzie,
to sie wcale nie łąmiem, nie dopuścim przecie
a teraz sie mżegnam i wybaczcie wszyscy
lecz zmierzam do domku po kubeczek czysty
bo ten mój ostatnio wpadł mi gdzieś do wody
i poniósł go prąd silny gdzieś hen po pod lody.
i siem teraz dziwują moi przyjaciele
że nie piję z kubeczka ino jak te ciele
z flaszki pijem te vinko choćnie umiem wcale
ale siem na umiem i siem tym pochwalę