Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co
lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza,
irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia,
administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki
kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją
konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady.
Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w
poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a
przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy.
Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z
treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki
internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?
Re:
Wysłane przez: Olenka
Data: 2004-01-30 01:47
-- dedykacja dla Ptaka, Sept.22. 2003 --
[ It take my breath away... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Kiedy patrze na ciebie,
wzburzone, spienione...
kiedy widze twej fali
diamentowa korone,
kiedy slonca promienie
z kroplami sie drocza
i tecza w nich blyszcza
cudowna, urocza....
it take my breath away....
Kiedy placzesz bursztynu
miodowymi lzami,
kiedy biel mew laczy sie
z fal koronkami,
kiedy wiatr o wydmy
ociera sie sploszony
i nuci nostalgia
strwozony, zasmucony...
it take my breath away....
Kiedy Twoja postac
tam zamyslona,
na brzegu morskim
w cisze wtulona,
kiedy mysl trwozna
mnie zalem sciska
i kir zaloby
widze z bliska...
it take may breath away....
[ It take my breath away... ]
--------------------------------------------------------------------------------
Kiedy patrze na ciebie,
wzburzone, spienione...
kiedy widze twej fali
diamentowa korone,
kiedy slonca promienie
z kroplami sie drocza
i tecza w nich blyszcza
cudowna, urocza....
it take my breath away....
Kiedy placzesz bursztynu
miodowymi lzami,
kiedy biel mew laczy sie
z fal koronkami,
kiedy wiatr o wydmy
ociera sie sploszony
i nuci nostalgia
strwozony, zasmucony...
it take my breath away....
Kiedy Twoja postac
tam zamyslona,
na brzegu morskim
w cisze wtulona,
kiedy mysl trwozna
mnie zalem sciska
i kir zaloby
widze z bliska...
it take may breath away....