Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza, irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia, administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady. Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy. Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?

Re: Przykład... Jak pisać wnioski
Wysłane przez: bear_41
Data: 2011-09-17 09:13
A u mnie na wsi to ludzie dzielili sie na wiecej grup pomimo ze wszyscy chodzili do społdzielni po chleb i do koscioła.

Ale każdy był" inteligjentny" na swoja miarę.

Ci którzy mieli nalepszy "olej" w mozgownicy patrzyli z rezerwa na tych ktorzy łazili po domach oferujac "matki boskie ze swieta woda z samego Jordanu" i "Jezuski jak zywe drukowane w samym Rzymie w amerykanckim trojwymiarze" oraz na to co podawała owczesna telewizja w dzienniku ogladanym w radzieckim Rubinie( luksusowy telewizor z zainstalowana bomba o opoznionym zapłonie) .
swojej

Kazdy miał kupę roboty ale kazdy sobie pomagał nikt nie patrzył na tych mniej ineligjentnych z drwina w oczach a raczej jesli trzeba było wytłumaczyło co chodzi...albo dał sobie spokój.


Była równiez owczesna oficjalna wiejska inteligencja...Bibliotekarka , sklepowa, listonosz , czyli sztuk 3 i przedstawiciel wladzy czyli sołtys...

Smieliśmy sie po cichu z naszej inteligencji jak wpadła na jakiś nowy szatanski plan . Jak trzeba było załatwilismy ich obsmiechem na cacy . i wszystko szło dalej po " naszemu " Na wsi nie lubi sie przemądrzałych mocnych liderów.

Dobry wiejski lider mówi głosem całej wsi . Swój zaś zostawia zaś przed sienią jak zostawia sie gumiaki (kiedy wchodzisz do domu po obrzadku) .....

i tyle w tym temacie... smoking smiley



This forum powered by Phorum.