Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza, irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia, administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady. Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy. Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?

Ku przestrodze. Dot. znanego serwisu opon w E-gu
Wysłane przez: Sandman
Data: 2014-11-25 08:13
Żona zamówiła u Panów Siudzińskich komplet nowych opon zimowych Fulda i zapłaciła za usługę łącznie z wymianą na miejscu.
Po powrocie do domu okazało się, że na dwóch oponach widnieje data produkcji 30 tydzień 2012 r. a na dwóch pozostałych jest niewidoczna, ponieważ zostały założone datą do wewnątrz. Wczołgałem się pod samochód z latarką i odczytałem daty na dwóch pozostałych, które okazały się być wyprodukowane w 41 tyg. 2011 r a więc miały już ponad 3 lata ! Pojechałem do Panów Siudzińskich z reklamacją, niestety pokazali mi kolorową ulotkę na kartoniku z napisem "Kilkuletnia opona jest tak samo dobra jak nowa" ! i w związku z tym, że auto już jeździ na tych oponach to oni ich nie wymienią bo nikt od nich już "używanych" nie kupi.. ale mogę kupić jeszcze raz nowy komplet ze świeżą datą, to tamte pomogą mi sprzedać jako "używane"..
Miałem do tych Panów zaufanie, ponieważ firma generalnie sprawia dobre wrażenie i wygląda na profesjonalną, szczególnie, że wymieniałem u tych Panów wiosną komplet opon letnich i pytając o datę produkcji usłyszałem, żeby się nie niepokoić, ponieważ starszych jak 1 rok Panowie Siudzińscy nie przyjęliby od dostawcy.
Niestety, tym razem pojechała żona i nie przyszło jej do głowy pytać o datę produkcji opony, co skwapliwie zostało wykorzystane przez Panów Siudzińskich, którzy "wcisnęli" jej ”stare kapcie” z zapasów magazynowych.
Straciłem zaufanie do tych Panów i ostrzegam wszystkich, którzy dokonali w firmie Siudzińskich zakupu nowych opon, żeby sprawdzili daty na oponach, które im tam zamontowano.
Na trikach rodem z PRL-u panowie Siudzińscy nie wykreują się w pełni na rasowych businessmanów na których niewątpliwie niestety tylko pozują.



This forum powered by Phorum.