Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co
lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza,
irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia,
administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki
kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją
konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady.
Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w
poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a
przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy.
Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z
treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki
internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?
Re: Jeżeli lubisz piwo...
Wysłane przez: BeerAmateur
Data: 2016-03-01 20:20
Piwo Manitou z browaru Kraftwerk typu India Pale Ale
14 BLG 5,8% ALK.
Piwo zakupione w Tesco Dzierzgoń
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Kolejna propozycja z browaru Kraftwerk. Przed wami Manitou. Z butelki unosi się zdecydowanie intensywniejszy aromat niż ten, który występował w Skarbku. Są tu owoce tropikalne, mango i sporo nut leśnych. Naprawdę jest dobrze. Po przelaniu do szkła tworzy średnio obfitą warstwę piany, której struktura przypomina bitą śmietanę. Plus za jej trwałości i ładny lacing. Piwo barwy bursztynowej wpadającej w pomarańcz. Lekko zmętnione i opalizujące. W smaku orzeźwiające, cytrusowe, żywiczne. Goryczka niczego sobie. Wysycenie ok. Dobrze pijalne. Podsumowując. Smaczne, fajne, sesyjne piwo. Zdecydowanie bardziej wyrazistsze w smaku i zapachu od poprzedniego "Skarbka". Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.
"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"
14 BLG 5,8% ALK.
Piwo zakupione w Tesco Dzierzgoń
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Kolejna propozycja z browaru Kraftwerk. Przed wami Manitou. Z butelki unosi się zdecydowanie intensywniejszy aromat niż ten, który występował w Skarbku. Są tu owoce tropikalne, mango i sporo nut leśnych. Naprawdę jest dobrze. Po przelaniu do szkła tworzy średnio obfitą warstwę piany, której struktura przypomina bitą śmietanę. Plus za jej trwałości i ładny lacing. Piwo barwy bursztynowej wpadającej w pomarańcz. Lekko zmętnione i opalizujące. W smaku orzeźwiające, cytrusowe, żywiczne. Goryczka niczego sobie. Wysycenie ok. Dobrze pijalne. Podsumowując. Smaczne, fajne, sesyjne piwo. Zdecydowanie bardziej wyrazistsze w smaku i zapachu od poprzedniego "Skarbka". Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.
"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"