Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co
lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza,
irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia,
administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki
kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją
konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady.
Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w
poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a
przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy.
Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z
treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki
internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?
Re: Jeżeli lubisz piwo...
Wysłane przez: BeerAmateur
Data: 2016-08-17 18:33
IPA z Browaru Konstancin typu India Pale Ale
16,5 BLG 6,3% ALK.
Piwo zakupione w sklepie Piotr i Paweł
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś nowość z Browaru Konstancin. Do dzieła. Z butelki unosi się cytrusowy, tropikalny, karmelowy i lekko żywiczny aromat. Po przelaniu do szkła tworzy mizerną warstwę piany, która po kilku chwilach redukuję się do postrzępionych skrawków. Trunek barwy ciemnego bursztynu. Delikatnie zmętnione i opalizujące. W smaku na pierwsze miejsce wychodzi solidna podbudowa słodowa. Na dalszym planie karmel, cytrusy i żywica. Goryczka grejpfrutowo-żywiczna. Lekko zalegająca. Wysycenie odpowiednie. Podsumowując. Jak na piwo z Konstancina jest nieźle. Mały minusik za wyczuwalna nutę alkoholową. Można spróbować. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.
"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"
16,5 BLG 6,3% ALK.
Piwo zakupione w sklepie Piotr i Paweł
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś nowość z Browaru Konstancin. Do dzieła. Z butelki unosi się cytrusowy, tropikalny, karmelowy i lekko żywiczny aromat. Po przelaniu do szkła tworzy mizerną warstwę piany, która po kilku chwilach redukuję się do postrzępionych skrawków. Trunek barwy ciemnego bursztynu. Delikatnie zmętnione i opalizujące. W smaku na pierwsze miejsce wychodzi solidna podbudowa słodowa. Na dalszym planie karmel, cytrusy i żywica. Goryczka grejpfrutowo-żywiczna. Lekko zalegająca. Wysycenie odpowiednie. Podsumowując. Jak na piwo z Konstancina jest nieźle. Mały minusik za wyczuwalna nutę alkoholową. Można spróbować. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.
"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"