Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co
lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza,
irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia,
administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki
kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją
konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady.
Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w
poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a
przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy.
Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z
treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki
internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?
Re: Jeżeli lubisz piwo...
Wysłane przez: BeerAmateur
Data: 2017-12-21 18:45
Piwo Hops Death And Taxes z Browaru Piwne Podziemie typu Spanish Cedar Aged Black India Pale Ale (leżakowane z cedrelą wonną)
16,5 BLG 6,8% ALK.
Piwo zakupione w sklepie Alkohole ze świata ul. Generała J. Bema 43, Elbląg
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Święta zbliżają się wielkimi krokami a wolnego coraz mniej. Tak czy siak do tego czasu jeszcze jakieś recenzje się pojawią. Ten rok obfitował w masę przeróżnych piw. Jednak o ile pamięć mnie nie myli nie piłem dawno dobrej Black IPy. Dziś na blacie Hops Death And Taxes z Browaru Piwne Podziemie. Do dzieła. Z butelki wydobywa się mega przyjemny, palony, czekoladowy (gorzka czekolada), cytrusowy i żywiczny aromat. Oczywiście nie zabrakło prażonego słoneczka. Mniam. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą, drobno-pęcherzykową warstwę piany koloru beżowego. Plus za jej trwałość i ładny lacing. Piwo barwy czarno-brunatnej z delikatnymi przebłyskami. W smaku gładkie, cytrusowe, palone (odrobinę kawowo-czekoladowe) i żywiczne. Na podniebieniu pozostaje drewniano-popiołowy posmak. Goryczka jak i wysycenie na średnim poziomie. Dobra pijalność. Podsumowując. Piwne Podziemie robi na mnie coraz to większe wrażenie. Z każdym ich piwem aż chce się powiedzieć wow. Nie inaczej jest w tym przypadku. Bardzo dobre piwo. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.
"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"
16,5 BLG 6,8% ALK.
Piwo zakupione w sklepie Alkohole ze świata ul. Generała J. Bema 43, Elbląg
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Święta zbliżają się wielkimi krokami a wolnego coraz mniej. Tak czy siak do tego czasu jeszcze jakieś recenzje się pojawią. Ten rok obfitował w masę przeróżnych piw. Jednak o ile pamięć mnie nie myli nie piłem dawno dobrej Black IPy. Dziś na blacie Hops Death And Taxes z Browaru Piwne Podziemie. Do dzieła. Z butelki wydobywa się mega przyjemny, palony, czekoladowy (gorzka czekolada), cytrusowy i żywiczny aromat. Oczywiście nie zabrakło prażonego słoneczka. Mniam. Po przelaniu do szkła tworzy obfitą, drobno-pęcherzykową warstwę piany koloru beżowego. Plus za jej trwałość i ładny lacing. Piwo barwy czarno-brunatnej z delikatnymi przebłyskami. W smaku gładkie, cytrusowe, palone (odrobinę kawowo-czekoladowe) i żywiczne. Na podniebieniu pozostaje drewniano-popiołowy posmak. Goryczka jak i wysycenie na średnim poziomie. Dobra pijalność. Podsumowując. Piwne Podziemie robi na mnie coraz to większe wrażenie. Z każdym ich piwem aż chce się powiedzieć wow. Nie inaczej jest w tym przypadku. Bardzo dobre piwo. Polecam. Wasze zdrowie. Pozdrawiam.
"Życie jest zbyt krótkie, żeby pić kiepskie piwo"