Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co
lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza,
irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia,
administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki
kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją
konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady.
Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w
poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a
przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy.
Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z
treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki
internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?
Re: Jeżeli lubisz piwo...
Wysłane przez: BeerAmateur
Data: 2019-02-19 18:47
Piwo Le Petite Prince z Browaru Komitet typu Wheat Wine Chateu Fombrauge B.A.
10,2 % ALK. 24 BLG
Cześć. Ostatnimi czasy brak weny skutkował szybkimi i krótkimi recenzjami. W sumie brak czasu również. Całe szczęście dzisiejszy wieczór mam tylko dla siebie . Na blacie melduje się Le Petite Prince (mały książę) z Browaru Komitet. Wheat Wine leżakowany w beczkach po czerwonym winie Chateu Fombrauge. Do dzieła. Z butelki wydobywa się intensywny, owocowy (czerwone owoce), winny i słodowy aromat. Na finiszu pojawiają się nuty wanilii i przypraw (przyprawy korzenne). Jest dobrze. Po przelaniu do szkła tworzy skromną warstwę piany, która po kilku chwilach redukuję się do postrzępionych skrawków. Piwo barwy ciemno-miedzianej. W smaku gęste niczym syrop, słodkie (ale nie przesadnie), owocowe (suszone owoce), winne, taninowe i odrobinę waniliowe. Niskie wysycenie. Wyczuwalny alkohol. Do powolnego sączenia. Podsumowując. Po ostatnich niezbyt smacznych piwach z Browaru Komitet (np. Mroczne Widmo BA) dwa razy zastanowiłem się czy kupić to. Czy było warto?. Myślę, że tak. Owszem alkohol daje się we znaki i przeszkadza mi tępy posmak na finiszu, ale nie można odbierać temu piwu, że jest złe. Mały leżak na pewno by mu się przysłużył. Wasze zdrowie.
"Kiepskie piwo?... Nie"
10,2 % ALK. 24 BLG
Cześć. Ostatnimi czasy brak weny skutkował szybkimi i krótkimi recenzjami. W sumie brak czasu również. Całe szczęście dzisiejszy wieczór mam tylko dla siebie . Na blacie melduje się Le Petite Prince (mały książę) z Browaru Komitet. Wheat Wine leżakowany w beczkach po czerwonym winie Chateu Fombrauge. Do dzieła. Z butelki wydobywa się intensywny, owocowy (czerwone owoce), winny i słodowy aromat. Na finiszu pojawiają się nuty wanilii i przypraw (przyprawy korzenne). Jest dobrze. Po przelaniu do szkła tworzy skromną warstwę piany, która po kilku chwilach redukuję się do postrzępionych skrawków. Piwo barwy ciemno-miedzianej. W smaku gęste niczym syrop, słodkie (ale nie przesadnie), owocowe (suszone owoce), winne, taninowe i odrobinę waniliowe. Niskie wysycenie. Wyczuwalny alkohol. Do powolnego sączenia. Podsumowując. Po ostatnich niezbyt smacznych piwach z Browaru Komitet (np. Mroczne Widmo BA) dwa razy zastanowiłem się czy kupić to. Czy było warto?. Myślę, że tak. Owszem alkohol daje się we znaki i przeszkadza mi tępy posmak na finiszu, ale nie można odbierać temu piwu, że jest złe. Mały leżak na pewno by mu się przysłużył. Wasze zdrowie.
"Kiepskie piwo?... Nie"