Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co
lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza,
irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia,
administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki
kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją
konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady.
Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w
poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a
przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy.
Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z
treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki
internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?
Re: Jeżeli lubisz piwo...
Wysłane przez: BeerAmateur
Data: 2019-05-08 17:57
Piwo Wormhole z Browaru Szpunt typu Imperial IPA Jack Daniel's BA
8% ALK. 20 BLG
Cześć. Przygotowania do drugiej edycji "Elbląskiego Festiwalu Piw Rzemieślniczych idą pełna parą a tymczasem na blat wjeżdża Imperialna IPA leżakowana (3 miesiące) w beczkach po Jacku. Miałem okazje pić wersję regularną jak i juicy. Pierwsza dawała radę, druga była taka sobie. Jak będzie w tym przypadku?. Zaraz się o tym przekonamy. Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, słodki, cytrusowy, owocowy (ananas, mango), słodowy, karmelowy i ciasteczkowy aromat. Nie zabrakło też wanili, kokosa i tanin, które wniosła beczka. Mniam. Po przelaniu do szkła tworzy skromną warstwę piany. Piwo barwy bursztynowo-herbacianej. Delikatnie zmętnione i opalizujące. Aromat zwiastował #team słodyczke, a jest zupełnie na odwrót. Jest wytrawnie, cytrusowo, kwaskowato i słodowo. Dalej mamy wanilie, kokos i taniny. Niskie wysycenie. Dobrze ukryty alkohol, choc czuć delikatne rozgrzewanie w przełyku. Podsumowując. Nie ma co ukrywać. Aromat guruje nad smakiem. Jak na 20 BLG pije się je zaskakująco szybko. Co jak co, ale spodziewałem się czegoś, co zerwie mi papę z dachu. Wasze zdrowie.
"Kiepskie piwo?... Nie"
8% ALK. 20 BLG
Cześć. Przygotowania do drugiej edycji "Elbląskiego Festiwalu Piw Rzemieślniczych idą pełna parą a tymczasem na blat wjeżdża Imperialna IPA leżakowana (3 miesiące) w beczkach po Jacku. Miałem okazje pić wersję regularną jak i juicy. Pierwsza dawała radę, druga była taka sobie. Jak będzie w tym przypadku?. Zaraz się o tym przekonamy. Do dzieła. Z butelki wydobywa się przyjemny, słodki, cytrusowy, owocowy (ananas, mango), słodowy, karmelowy i ciasteczkowy aromat. Nie zabrakło też wanili, kokosa i tanin, które wniosła beczka. Mniam. Po przelaniu do szkła tworzy skromną warstwę piany. Piwo barwy bursztynowo-herbacianej. Delikatnie zmętnione i opalizujące. Aromat zwiastował #team słodyczke, a jest zupełnie na odwrót. Jest wytrawnie, cytrusowo, kwaskowato i słodowo. Dalej mamy wanilie, kokos i taniny. Niskie wysycenie. Dobrze ukryty alkohol, choc czuć delikatne rozgrzewanie w przełyku. Podsumowując. Nie ma co ukrywać. Aromat guruje nad smakiem. Jak na 20 BLG pije się je zaskakująco szybko. Co jak co, ale spodziewałem się czegoś, co zerwie mi papę z dachu. Wasze zdrowie.
"Kiepskie piwo?... Nie"