Zapraszamy do zamieszczania wypowiedzi na temat tego, co lub kto nas w Elblągu cieszy, denerwuje, przeszkadza, zaskakuje, wkurza, irytuje, zachwyca, dołuje, oburza, frustruje. Komunikacja, służba zdrowia, administracja, policja, służby miejskie, telekomunikacja, media, ośrodki kultury, poczta, miejscy architekci i budowniczowie czekają na Twoją konstruktywną krytykę, genialne pomysły i niezastąpione rady. Gwarantujemy, że nikt Cię nie wysłucha, ale będziesz mógł zasnąć w poczuciu, że nie przepuściłeś okazji żeby spróbować naprawić świat, a przynajmniej tę jego cząstkę, w której na co dzień mieszkamy. Pamiętaj jednak, że wchodzisz na HP na własne ryzyko. Przed zamieszczeniem swojego wpisu zapoznaj się z treścią innych wypowiedzi i oceń, czy jesteś wystarczająco twardy/a żeby wytrzymać ewentualne ataki internetowych frustratów lub nawet rzeczową krytykę.
Zgłoś do moderacji
Czy na pewno chcesz zgłosić do moderacji ten wpis?

LIDL - irytujące "usprawnienia"
Wysłane przez: janusz62
Data: 2022-12-17 08:13
Od pewnego czasu Lidl w Elblągu wprowadził "usprawnienia " w obsłudze kasowej klientów.Wprowadzono możliwość gotówkowej płatności w kasach samoobsługowych które są takie tylko z nazwy.Płatność gotówkowa polega na wezwaniu obsługi,zapłaceniu "do ręki" i oczekiwaniu na powrót Pani która udaje się do tradycyjnej kasy by rozliczyć nasz rachunek.Dobrze jeżeli Pani nie zapomni o nas i nie zacznie obsługi na kasie innych klientów w innym przypadku stajemy się ofiarami oczekiwania na łaskawy powrót Pani kasjerki gdyż "ginie" przecież z naszym paragonem lub fakturą i brak jest możliwości otwarcia bramki wyjściowej.Kasy samoobsługowe miały usprawnić i rozładować kolejki ,niestety nie ma możliwości nie skorzystania z kasy smoobsługowej np. w sklepie przy Kochanowskiego gdyż wszystkie kasy tradycyjne są w danym momencie zamknięte.Dodatkowo przy większych zakupach brak jest możliwości rozładowania wózka na miejsce do tego przeznaczone przy samoobsługowej kasie bo towar poprostu się nie mieści tam.

Przy tym systemie obsługi zupełnie idiotyczna jest sytuacja kiedy zakupów z różnych względów nie dokonaliśmy i nie mamy możliwości opuszczenia sklepu bo bramki kas są pozamykane a paragonu do "automatu" nie posiadamy.Próba wezwania obsługi jest jak "wołanie w próżnię" gdyż obsługa Lidla ze słuchawką w uchu zajęta jest ciągłą konwersacją z bliżej nie określonymi osobami .

Najprostszym rozwiązaniem jest oczywiście zrezygnować z zakupów w Lidlu aczkolwiek jako stały klient tego sklepu "usprawnienia"przyjmuję z rozczarowaniem i irytacją bo wystarczy by jedna kasa funkcjonowała normalnie i po problemach ale widać oszczędności w dobie kryzysu dopadły Lidla bardziej niż emerytów ,rencistów i całą resztę obywateli



This forum powered by Phorum.