1. Ponad miesiąc temu nastąpił przeciek w jednym miejscu rury doprowadzającej gaz na jednym piętrze w
budynku 3 piętrowym.
2. Gazownia odcięła prąd.
3. Jacyś fachowcy stwierdzili wymianę instalacji gazowej.
4. Gazownia zdjęła liczniki i weszła po ponad miesiący ekipa remontowa.
5. Wymienili wszystko poza rurą pionową główną doprowadzającą gaz.
6. Wczoraj wchodzi mi fachowiec do mieszkania celem sprawdzenia szczelności , psika jakimś płynem (chyba
woda z płynem do naczyń) i stwierdza nieszczelność na wlocie tuż za ścianą na kolanku, twierdzi że trzeba to
zrobić, a że mieszkanie prywatne to z własnej kieszeni będę płacił.
7. U sąsiadów z dołu też robili w mieszkaniu i za kawałek rurki i robociznę chcieli 500 zł ale utargowali na
400 zł. ( Mówili że oni najtańsi)
8. Nie wystawili ani faktury ani paragonu tylko dali jakiś protokół do podpisania.

Śmierdzi mi to na odległość , żete przecieki to naciągane , przynajmniej w mieszkaniach bo nigdy u mnie przy kontroli nie było, ale z drugiej strony co zrobić? Odmówić i nie założą mi w takim razie licznika bo niby przeciek u mnie przed zaworem?

W ostatnich miesiącach słyszałem o wielu bardzo podobnych sytuacjach w E-gu ...
Nie wiem kto dokładnie wyceniał, ale znam przypadek gdzie zamknięto gaz na całym budynku, zaproponowano od mieszkania 2000 pln do wymiany całej instalacji mieszkaniowej.

Wydaje mi się że odbiór techniczny powinien być przy użyciu specjalnego urządzenia a nie butelki z płynem, to po pierwsze. Po drugie paragon czy F.VAT musi być bo to podstawa gwarancji. Po trzecie te stare instalacje gazowe (spawane) to jeżeli nei były ruszane X-lat to wystarzcy lekko je ruszyć żeby zaczynały cieknąć bo to nie woda w której kamień zamuli i przecieku nie będzie, ktoś ewidentnie wyczułzarobek i przy tej okazji czesze kasę ale z drugiej strony ile kosztuje życie ? jak gaz jebnie to nie będzie co zbierać z mieszkania, bloku



Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Żałosny starcze, pieniaczu, pamiętaj że tacy jak ty żyją krócej

odbioru nie było tylko sugestia że pprzeciek w mieszkaniu na podstawie popsikania i że trzeba zrobić...

Jeżeli wcześniej przecieku nie było a "po naprawie" się pojawił to ewidentna wina robotników którzy od****li fuszerkę.



Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Żałosny starcze, pieniaczu, pamiętaj że tacy jak ty żyją krócej

Teraz podpatrzyłem i przecież są zawory przed miejscem gdzie ma być licznik , to licznik mi powinni założyć i wtedy niech sprawdzają szczelność przyrządem . Najwyżej jak bedzie przeciek to wezmę kogoś innego , bo to bardzo śmierdząca naciągactwem sprawa !

Ten fachowiec z płynem to na pewno był z Gazowni tej co trzeba czy może to była "Dzień dobry Gazownia"?

Z firmy robiącej remont instalacji gazowej.

No i nawet nie można teraz powiedzieć że wydymali cię bez mydła bo przecież w tej butelce była woda z mydłem



Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Żałosny starcze, pieniaczu, pamiętaj że tacy jak ty żyją krócej

Wydymali sąsiadów z góry za to : wykręcili im 2 dłuższe rurki i za tą "fuchę" naliczyli 800 zł
Nagle się okazało, że wszyscy mają przecieki , sąsiedzi na parterze mają przeciek na prawie 500 zł



Zmieniany 2 raz/y. Ostatnio 2023-05-30 22:43 przez klosz.

klosz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wydymali sąsiadów z góry za to : wykręcili im 2
> dłuższe rurki i za tą "fuchę" naliczyli 800 zł
> Nagle się okazało, że wszyscy mają przecieki ,
> sąsiedzi na parterze mają przeciek na prawie 500
> zł


Mówie ci*****ki jakieś poczuły kasę, naruszyły przy naprawie głównego piony pozostałe elementy instalacji i teraz będą ściagać kasę. Jeżeli przeciek na początku był tylko w jednym miesjcu to ja bym się z nimi kłócił bo to ewidentne naciąganie



Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.
Żałosny starcze, pieniaczu, pamiętaj że tacy jak ty żyją krócej

Był odbiór instalacji , tym co naprawili "przecieki" za pośrednictwem ekipy wkonawczej założyli liczniki i dostali dostęp do gazu. Mi oczywiście nie bo miałem przeciek i nienaprawiony. Zrobiłem próbę szczelności za pośrednictwem innej firmy i się okazało że nie ma żadnego przecieku , tak jak podejrzewałem Co ciekawe ta firma co mi robiła próbę to zna tą firmę i okazuje sie że w wiekszości w Elblągu ona ma ukłądy z administratorami budynków co godzą sie na generalne remonty instalacji gazowej , zamiast naprawy na wystąpieniu nieszczelności!
Ja nie dałem się oszukać ale jak zapobiec i ujawnić oszustów i naciągaczy?

Ludzie przekonani przez ową firme że maja przecieki, płacą bardzo duże pieniądze za zlikwidowanie "przecieku".
U nas w całym bloku wszyscy mieli przecieki gazu ... a tak napradę pewnie nikt ...

Planując wymianę podłóg i remont łazienek w moim mieszkaniu, szukam firmy, która efektywnie zajmie się wywozem gruzu. Firma Zamów-Kontener [zamow-kontener.pl] wydaje się być dobrym wyborem, ale chciałabym poznać opinie osób, które już z nimi współpracowały. Czy obsługa klienta spełniła Wasze oczekiwania i czy terminowość usługi była na wysokim poziomie?