UWAGA!

Bijatyka na imprezie

  • A moim
    zdaniem
  • Zobacz 82
    komentarze
  • Zobacz lokalizację
    zdarzenia na planie
  • Zamknij
    Wpisy w kategorii Zabójstwa
    Proszę czekaćCzekaj
  • Wersja
    do druku
  • Podaj
    dalej

Rozróbą zakończyła się wczoraj (22 lipca) impreza w jednym z elbląskich lokali rozrywkowych. Jeden z gości, 24-letni mężczyzna, został dotkliwie pobity przez ochronę. Trafił do szpitala, a jego stan określany jest jako ciężki, ale stabilny.

Wczoraj nad ranem 24-letni chłopak bawił się ze znajomymi w jednym z elbląskich klubów nocnych.
     - Między grupą młodzieży a tzw. ochroną lokalu doszło do nieporozumienia - informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - 24-latek wyszedł z kolegą przed budynek, a za nimi ruszyła grupa osiłków, którzy zaczęli ich bić. W efekcie 24-letni chłopak został znaleziony z rozbitą głową. Leżał na chodniku przy budynku ZUS.
     Stan 24-latka jest ciężki, ale stabilny. Jego kolega doznał tylko ogólnych obrażeń. Policjanci ustalają oprawców, następnie będą ich kolejno zatrzymywać.
     Mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu:
A

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • no i jak padła nazwa ZUS to już wiadomo gdzie to było :) chodźcie tam częściej wszyscy
  • od kiedy to Bowling Club jest na Starym Mieście? dzisiejszy Dziennik Elbląski napisał o tym zajściu precyzyjnie a Portel odwraca uwagę tym tytułem od miejsca zdarzenia.
  • Ten lokal to zawszony burdel,o żadnej ochronie nie może tam być mowy,jedynie o bandzie nakoksowanych gówniarzy którzy lansuja sie na wielkich kozaków(oczywiście tylko w grupie)
  • Będą ich zamykać, żeby ich wypuścić..... I tym oto sposobem Bandyci stanowią dyktat praw i obowiązków w tym mieście, zwanym tylko przez pomyłkę przyjaznym dla otoczenia.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2007-07-23)
  • Brawo dzielni panowie ochroniarze ! Tfu ! :/
  • proszę napiszcie wyraźnie o jaki lokal chodzi, ja też czasem gdzieś chodzę i chcę się czuć bezpieczna - Ilona
  • Sprawa dotyczy lokalu o nazwie "Bowling Club". Z tego co wiadomo w lokalu tym są zamontowane kamery i zapis z nich może posłużyć jako materiał dowodowy w tej sprawie; Policja powinna od tego zacząć a zniknięcie kasety z tego wydarzenia lub inne problemy z dostępnością tego zapisu mogą świadczyć o powodach do zatuszowania tej sprawy przez lokal. Inna sprawa to kto z osób zajmujacych się tam ochroną jest rzeczywiscie ochroniarzem (zatrudnienie - umowa itd.) a kto jest "kolegą ochroniarza" i w takich sytuacjach służy jako pomocnik. Później zawsze można umyć ręce od odpowiedzialności mówiąc, że pobili się goście między sobą a "nasza" ochrona musiała interweniować co de facto oznacza, że tego chłopaka biła zarówno ochrona ale i zaprzyjaźnieni z ochroną anonimowi ludzie. Wyjaśnienie tej sprawy zależy tylko od jednego: dociekliwości Policji.
  • w Bowling Club-ie , w dzienniku elblaskim mozna przeczytac wiecej informacji
  • Ten lokal to Bowling!!! Niestety gowniaz, ktory wylapal w piz.. nie jest bez winy, a "ochronie" klubu mozna tylko zarzucic tchorzostwo i bezsensowna agresje...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    trelemorele(2007-07-23)
  • Tych Armencow powinni wywalic z miasta , slyszalem ze to oni tez lali tych kolesi pod bowlingiem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wojtek444(2007-07-23)
  • Uważam że teraz nigdzie nie moża czuć się bezpiecznie!! ochrona, dała popis swoich umiejętności... o możecie być z siebie dumni... pobić chłopaka!! i to ilu pewnie wszyscy się na niego rzucli....Cóż głupota nie ma granic!!a napąpowani goście tym bardziej, nie myślą!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Katarzynka(2007-07-23)
  • „Między grupą młodzieży a tzw. ochroną lokalu doszło do nieporozumienia”. Nie ma to jak połowiczne informacje. Zrobili z ochrony oprawców zupełnie przypadkowych i niewinnych ludzi a ciekawe jak w całości wyglądało rzeczywiście. Wątpię, żeby taka reakcja ze strony ochrony była wywołana niczym. Kto wie, może chciał pokozaczyć na swym rumaku a tu byk mu się trafił. Nie zmienia to jednak faktu, że ochrona zdrowo przesadziła i aż do tak „drastycznych” metod posuwać się nie powinna.
Reklama