Wreszcie zakwitły! Błękitne szafirki, białe przebiśniegi i zawilce, kolorowe krokusy i pierwiosnki. Wkrótce rozchylą płatki narcyzy, tulipany, hiacynty i niezapominajki. Po ciężkiej zimie warto poświęcić im trochę uwagi, nawożąc i chroniąc przed szkodnikami.
Duże tulipany, szachownice, pachnące hiacynty i żonkile oraz rośliny dwuletnie, takie jak bratki oraz wieloletnie różowe i białe serduszka kwitną obficiej, kiedy zostaną w odpowiednim czasie w składniki pokarmowe. Najważniejsze z nich to: azot, fosfor, potas i wapń. Potrzebne do rozwoju cebulowych roślin kwitnących mikroelementy to przede wszystkim: mangan, cynk, żelazo, miedź i magnez. Wybierając w sklepie ogrodniczym nawóz, warto więc zwrócić uwagę na ich skład. W przypadku gleb mało żyznych i roślin szybko wyczerpujących jej zasoby, konieczne w czasie wschodów może się okazać nawożenie preparatami, które działają szybko. Oprócz nawozów sztucznych można zastosować płynne nawozy organiczne takie jak: wywar z pokrzyw czy gnojówka.
W pielęgnacji wielu gatunków roślin wiosennych (narcyzów, tulipanów, hiacyntów), ważne jest usuwanie zaraz po zwiędnięciu przekwitłych kwiatów, które zapobiega zawiązaniu owoców niepotrzebnie osłabiających cebulę. Powoli żółknących liści nie wolno usuwać, dopóki same całkowicie nie zeschną, bowiem poprzez liście cebule gromadzą substancje zapasowe na kolejny sezon. Toteż trawniki obsadzone kwiatami cebulowymi można skosić dopiero pod koniec maja lub na początku czerwca, kiedy rośliny się odbudują po kwitnieniu.
Jeżeli chcemy zrobić na rabatach miejsce dla letniej obsady, a liście kwiatów cebulowych są jeszcze jędrne, trzeba je przenieść w inne miejsce, gdzie będą mogły „dojrzeć”. W tym celu należy wyjąć z ziemi bulwy lub cebule wraz z liśćmi, ułożyć w cienistym kącie ogródka, przykryć luźną ziemią (może być z kompostownika) i pozostawić aż do zżółknięcia liści.
„Gołe” miejsca po przekwitniętych kwiatach cebulowych już pod koniec kwietnia można zacząć wypełniać sadzonkami aksamitek, bratków, lewkonii, brodatych goździków i lwich paszczy, które nie tylko cieszą całą paletą barw, ale i zapachem budzącego się lata.
Naszym pięknym kwiatom wiosennym zagrażają liczne szkodniki. Możemy je skutecznie odstraszać, stosując naturalne i ekologiczne opryski z wywarów ziołowych.
Przeciw mączniakom, przy widocznym porażeniu można zastosować odwar ze skrzypu lub z czosnku. Zapobiegawczo przeciw mszycom i w celu wzmocnienia roślin można przygotować oprysk z pokrzyw.
Jak przygotować ekologiczne opryski?
Ze skrzypu: 500 g świeżego lub 100 g suszonego skrzypu namoczyć w 5 litrach wody przez 2 pełne doby, następnie gotować przez pół godziny a po ostudzeniu przecedzić i rozcieńczyć w stosunku 1:5 (1 litr płynu i 5 litrów wody). Wywarem opryskać całą roślinę, można też nim dodatkowo rośliny podlewać.
Z czosnku: 25 g czosnku rozgnieść i zalać 1 litrem wrzącej wody. Następnie płyn ostudzić i przecedzić. Dolać 4 litry wody. Opryskiwać całą roślinę.
Z pokrzyw: 500 g świeżych pędów pokrzyw lub 100 g pokrzyw suszonych na 5 litrów wody. Pokrzywy należy moczyć przez 24 godziny, po czym zagotować. Po ostudzeniu płyn należy rozcieńczyć w stosunku 1:4. Opryskuje się nim całą roślinę.
W pielęgnacji wielu gatunków roślin wiosennych (narcyzów, tulipanów, hiacyntów), ważne jest usuwanie zaraz po zwiędnięciu przekwitłych kwiatów, które zapobiega zawiązaniu owoców niepotrzebnie osłabiających cebulę. Powoli żółknących liści nie wolno usuwać, dopóki same całkowicie nie zeschną, bowiem poprzez liście cebule gromadzą substancje zapasowe na kolejny sezon. Toteż trawniki obsadzone kwiatami cebulowymi można skosić dopiero pod koniec maja lub na początku czerwca, kiedy rośliny się odbudują po kwitnieniu.
Jeżeli chcemy zrobić na rabatach miejsce dla letniej obsady, a liście kwiatów cebulowych są jeszcze jędrne, trzeba je przenieść w inne miejsce, gdzie będą mogły „dojrzeć”. W tym celu należy wyjąć z ziemi bulwy lub cebule wraz z liśćmi, ułożyć w cienistym kącie ogródka, przykryć luźną ziemią (może być z kompostownika) i pozostawić aż do zżółknięcia liści.
„Gołe” miejsca po przekwitniętych kwiatach cebulowych już pod koniec kwietnia można zacząć wypełniać sadzonkami aksamitek, bratków, lewkonii, brodatych goździków i lwich paszczy, które nie tylko cieszą całą paletą barw, ale i zapachem budzącego się lata.
Naszym pięknym kwiatom wiosennym zagrażają liczne szkodniki. Możemy je skutecznie odstraszać, stosując naturalne i ekologiczne opryski z wywarów ziołowych.
Przeciw mączniakom, przy widocznym porażeniu można zastosować odwar ze skrzypu lub z czosnku. Zapobiegawczo przeciw mszycom i w celu wzmocnienia roślin można przygotować oprysk z pokrzyw.
Jak przygotować ekologiczne opryski?
Ze skrzypu: 500 g świeżego lub 100 g suszonego skrzypu namoczyć w 5 litrach wody przez 2 pełne doby, następnie gotować przez pół godziny a po ostudzeniu przecedzić i rozcieńczyć w stosunku 1:5 (1 litr płynu i 5 litrów wody). Wywarem opryskać całą roślinę, można też nim dodatkowo rośliny podlewać.
Z czosnku: 25 g czosnku rozgnieść i zalać 1 litrem wrzącej wody. Następnie płyn ostudzić i przecedzić. Dolać 4 litry wody. Opryskiwać całą roślinę.
Z pokrzyw: 500 g świeżych pędów pokrzyw lub 100 g pokrzyw suszonych na 5 litrów wody. Pokrzywy należy moczyć przez 24 godziny, po czym zagotować. Po ostudzeniu płyn należy rozcieńczyć w stosunku 1:4. Opryskuje się nim całą roślinę.
mk