
Jeden z naszych Czytelników poruszył na forum temat progów zwalniających na ulicy Moniuszki, zarzucając, że zamontowane są one niezgodnie z obowiązującym prawem. Zarząd Dróg odpiera atak i wyjaśnia, że na ulicach, po których jeżdżą autobusy dopuszczalny jest jedynie montaż właśnie progów wyspowych. Inną kwestią pozostaje fakt, czy są one rzeczywiście potrzebne...
Na forum Czytelnik przytoczył pkt. 8. 1 zał. nr 4 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (Dz.U. Nr 220, poz. 2181 z późn. zmianami). Nie wskazał jednak konkretnego przepisu, który został według niego złamany przez Zarząd Dróg.
- W związku powyższym trudno nam się do tych zarzutów odnieść - odpowiadają urzędnicy. - Możemy jedynie dodać, że progi zostały zamontowane zgodnie z przepisami w sposób zapewniający bezpieczeństwo ruchu drogowego. Progi zwalniające na ul. Moniuszki (na odcinku od skrzyżowania z ul. Kopernika do skrzyżowania z ul. Moniuszki) zostały zamontowane w związku z wpływającymi do Urzędu Miejskiego wnioskami mieszkańców tej ulicy w sprawie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego na tym odcinku. Progi zostały zamontowane w lipcu 2006 r. W związku z tym, że ulicą Moniuszki poruszają się autobusy komunikacji miejskiej, zgodnie z przepisami zamontowano jako jedyne dopuszczone do stosowania na takich ulicach progi wyspowe.
Ze statystyk zdarzeń drogowych obejmujących wypadki i kolizje wynika, że w latach 2003, 2004 i 2005, czyli w latach przed montażem progów, na omawianym odcinku drogi wydarzyło się 5 zdarzeń drogowych, natomiast w latach 2007, 2008, 2009 ilość wypadków czy kolizji zmniejszyła się do 2 - pomimo zwiększenia się ilości pojazdów poruszających się po elbląskich drogach. Na odcinku pomiędzy progami nie odnotowano żadnych zdarzeń. Po zamontowaniu progów zmniejszyła się również ilość zdarzeń drogowych na skrzyżowaniach ul. Moniuszki z ulicami Kopernika i Szymanowskiego.
Z przytoczonych wyżej danych wynika, że cel zamontowania progów zwalniających na odcinku ul. Moniuszki został osiągnięty. Do dnia dzisiejszego do Zarządu Dróg nie zgłosił się żaden kierowca, który z powodu zamontowania progów zwalniających uszkodziłby sobie samochód.
- W związku powyższym trudno nam się do tych zarzutów odnieść - odpowiadają urzędnicy. - Możemy jedynie dodać, że progi zostały zamontowane zgodnie z przepisami w sposób zapewniający bezpieczeństwo ruchu drogowego. Progi zwalniające na ul. Moniuszki (na odcinku od skrzyżowania z ul. Kopernika do skrzyżowania z ul. Moniuszki) zostały zamontowane w związku z wpływającymi do Urzędu Miejskiego wnioskami mieszkańców tej ulicy w sprawie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego na tym odcinku. Progi zostały zamontowane w lipcu 2006 r. W związku z tym, że ulicą Moniuszki poruszają się autobusy komunikacji miejskiej, zgodnie z przepisami zamontowano jako jedyne dopuszczone do stosowania na takich ulicach progi wyspowe.
Ze statystyk zdarzeń drogowych obejmujących wypadki i kolizje wynika, że w latach 2003, 2004 i 2005, czyli w latach przed montażem progów, na omawianym odcinku drogi wydarzyło się 5 zdarzeń drogowych, natomiast w latach 2007, 2008, 2009 ilość wypadków czy kolizji zmniejszyła się do 2 - pomimo zwiększenia się ilości pojazdów poruszających się po elbląskich drogach. Na odcinku pomiędzy progami nie odnotowano żadnych zdarzeń. Po zamontowaniu progów zmniejszyła się również ilość zdarzeń drogowych na skrzyżowaniach ul. Moniuszki z ulicami Kopernika i Szymanowskiego.
Z przytoczonych wyżej danych wynika, że cel zamontowania progów zwalniających na odcinku ul. Moniuszki został osiągnięty. Do dnia dzisiejszego do Zarządu Dróg nie zgłosił się żaden kierowca, który z powodu zamontowania progów zwalniających uszkodziłby sobie samochód.
OK