Miasta obrócone w perzynę, zgliszcza, okaleczone zabytki – to obraz, który pozostawiła wojna nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie, odbierając miastom ich pierwotny charakter, a mieszkańcom niekiedy poczucie tożsamości narodowej. Wojna zostawiła po sobie nie tylko ruiny, ale i problem związany z rekonstrukcją i odbudową starych miast. O odbudowie starych miast opowiadała konserwator zabytków i zabytkoznawca, prof. Maria Lubocka-Hoffmann.
W środę (19 maja) o godz. 17.30 w sali audiowizualnej Biblioteki Elbląskiej odbył się wykład prof. Marii Lubockiej-Hoffmann pt. „O odbudowie starych miast i retrowersji Starego Miasta Elbląga”, zorganizowany przez Elbląskie Towarzystwo Naukowe im. Jana Myliusa „Societas Scientiarum Elbingensis”. Retrowersji, czyli próbie przywrócenia zniszczonym miastom ich struktury przy użyciu współczesnych środków architektonicznych. Był to pierwszy z cyklu wykładów, podczas którego Pani Profesor szczegółowo wprowadziła nas w tematykę obudowy miast tuż po wojnie i w latach późniejszych. Oto, co usłyszeliśmy.
Inne były próby odbudowy miast w zniszczonych miastach Europy Zachodniej, inne w zburzonych miastach powojennej Polski.
Na Zachodzie „nie ulegano historycznym emocjom” i nie próbowano odbudowywać miast według ich wcześniejszych form, lecz stosowano formy postmodernistyczne oraz ultranowoczesne rozwiązania architektoniczne i urbanistyczne. Przykładem takiego miasta jest Frankfurt nad Menem, który jest jednym z najbardziej awangardowych miast Europy. Również Kolonia straciła po wojnie swój staromiejski charakter, szereg ulic likwidowano, rozrzedzono nową zabudowę, w panoramie Kolonii pojawiły się wieżowce, tylko w okolicy rynku wzniesiono kamienice, jednak w bardzo uproszczonych, pozbawionych charakteru historycznego formach.
Jednym z nielicznych miast Europy Zachodniej, gdzie zadbano o zachowanie starego rozplanowania i stosowano neutralne formy architektoniczne, harmonizujące ze starą architekturą, była Lubeka.
W byłym NRD długo nie podejmowano prób odbudowy starych miast.
W najbardziej zniszczonym włoskim mieście Genui podczas odbudowy stosowano formy neutralne, monotonne, a nawet prymitywne. Inaczej niż w Mediolanie, gdzie dążono do harmonizowania nowych form ze strukturą staromiejską, mimo stosowania neutralnych i modernistycznych form.
W Polsce, gdzie straty w dziedzictwie kulturowym były nieporównywalnie większe, odbudowa starych miast budziła wiele emocji. Ogromne straty budziły w społeczeństwie lęk, wiązano je nawet z utratą tożsamości narodowej. W odbudowie starych miast zaraz po wojnie przeważała tendencja stosowania dotychczasowych rozwiązań konserwatorskich. Według starych rozwiązań odbudowywano Warszawę, Gdańsk czy Poznań. Natomiast w niektórych nielicznych polskich miastach do dnia dzisiejszego nie zostały podjęte próby odbudowy starych miast. Istniały cztery etapy odbudowy powojennych miast w Polsce: historyczny (w latach 1945-56), etap rozbudowy zharmonizowanej (w latach 1956-60), modernistyczny (w latach 1960-83) oraz retrowersja (lata 80-te do dnia dzisiejszego).
Następnie Pani Profesor zatrzymała się przy omówieniu odbudowy Warszawy, którą w latach powojennych możliwie wiernie odwzorowywano, biorąc pod uwagę stare rozwiązania urbanistyczne i architektoniczne oraz nawiązując do form z XVIII, XIX i pierwszej połowy XX wieku. W Warszawie zachowały się wąskie uliczki, wiernie odtwarzano linie ulic i sylwetkę starego miasta.
Wczorajszy wykład Pani Profesor był prelekcją wprowadzającą w tematykę odbudowy starych miast. Zapowiedziane zostały kolejne, podczas których zostanie również omówiona kwestia retrowersji Elbląga. Na kolejny wykład, zaplanowany na czerwiec, już dzisiaj serdecznie zapraszamy.
Inne były próby odbudowy miast w zniszczonych miastach Europy Zachodniej, inne w zburzonych miastach powojennej Polski.
Na Zachodzie „nie ulegano historycznym emocjom” i nie próbowano odbudowywać miast według ich wcześniejszych form, lecz stosowano formy postmodernistyczne oraz ultranowoczesne rozwiązania architektoniczne i urbanistyczne. Przykładem takiego miasta jest Frankfurt nad Menem, który jest jednym z najbardziej awangardowych miast Europy. Również Kolonia straciła po wojnie swój staromiejski charakter, szereg ulic likwidowano, rozrzedzono nową zabudowę, w panoramie Kolonii pojawiły się wieżowce, tylko w okolicy rynku wzniesiono kamienice, jednak w bardzo uproszczonych, pozbawionych charakteru historycznego formach.
Jednym z nielicznych miast Europy Zachodniej, gdzie zadbano o zachowanie starego rozplanowania i stosowano neutralne formy architektoniczne, harmonizujące ze starą architekturą, była Lubeka.
W byłym NRD długo nie podejmowano prób odbudowy starych miast.
W najbardziej zniszczonym włoskim mieście Genui podczas odbudowy stosowano formy neutralne, monotonne, a nawet prymitywne. Inaczej niż w Mediolanie, gdzie dążono do harmonizowania nowych form ze strukturą staromiejską, mimo stosowania neutralnych i modernistycznych form.
W Polsce, gdzie straty w dziedzictwie kulturowym były nieporównywalnie większe, odbudowa starych miast budziła wiele emocji. Ogromne straty budziły w społeczeństwie lęk, wiązano je nawet z utratą tożsamości narodowej. W odbudowie starych miast zaraz po wojnie przeważała tendencja stosowania dotychczasowych rozwiązań konserwatorskich. Według starych rozwiązań odbudowywano Warszawę, Gdańsk czy Poznań. Natomiast w niektórych nielicznych polskich miastach do dnia dzisiejszego nie zostały podjęte próby odbudowy starych miast. Istniały cztery etapy odbudowy powojennych miast w Polsce: historyczny (w latach 1945-56), etap rozbudowy zharmonizowanej (w latach 1956-60), modernistyczny (w latach 1960-83) oraz retrowersja (lata 80-te do dnia dzisiejszego).
Następnie Pani Profesor zatrzymała się przy omówieniu odbudowy Warszawy, którą w latach powojennych możliwie wiernie odwzorowywano, biorąc pod uwagę stare rozwiązania urbanistyczne i architektoniczne oraz nawiązując do form z XVIII, XIX i pierwszej połowy XX wieku. W Warszawie zachowały się wąskie uliczki, wiernie odtwarzano linie ulic i sylwetkę starego miasta.
Wczorajszy wykład Pani Profesor był prelekcją wprowadzającą w tematykę odbudowy starych miast. Zapowiedziane zostały kolejne, podczas których zostanie również omówiona kwestia retrowersji Elbląga. Na kolejny wykład, zaplanowany na czerwiec, już dzisiaj serdecznie zapraszamy.