Gdy zagrożone jest zdrowie lub życie ludzkie chwytamy za telefon i dzwonimy pod numer 112. W zależności od tego, jakiej pomocy potrzebujemy, dyżurny policjant skieruje do nas odpowiednie służby. Łączy się bowiem z nimi bezpośrednio. Niebawem jednak, by wezwać ratowników policjant będzie musiał wybrać nr 999. W sytuacji, gdy każda sekunda się liczy, szybciej zrobimy to sami.
Od 16 sierpnia o wysłaniu karetek do chorych z Elbląga i okolic będą decydowali dyspozytorzy z Olsztyna. Ta decyzja wojewody budzi kontrowersje. Nie wiadomo bowiem, jak centralny system powiadamiania sprawdzi się w praktyce. Już wiadomo, że spowoduje zmiany w pracy dyżurnego elbląskiej komendy policji. Dotychczas łączył się on bezpośrednio ze służbami i wysyłał je tam, gdzie ktoś potrzebował pomocy. Teraz, by wezwać karetkę pogotowia będzie musiał wybrać nr 999.
- Zachęcamy osoby, które chcą uzyskać pomoc medyczną, by same dzwoniły pod nr 999 ponieważ skróci to czas oczekiwania na karetkę – mówi mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. – Nie ma potrzeby korzystać z pośrednika. W czasie, gdy nasz operator będzie wykonywał połączenie z dyspozytorami w Olsztynie, sami możemy wezwać pomoc medyczną. Oczywiście, jeśli potrzebujemy tylko karetki – zastrzega mł. asp. Nowacki. – Gdy sytuacja wymaga powiadomienia także innych służb dzwonimy, jak dotychczas, pod nr 112.
- Zachęcamy osoby, które chcą uzyskać pomoc medyczną, by same dzwoniły pod nr 999 ponieważ skróci to czas oczekiwania na karetkę – mówi mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. – Nie ma potrzeby korzystać z pośrednika. W czasie, gdy nasz operator będzie wykonywał połączenie z dyspozytorami w Olsztynie, sami możemy wezwać pomoc medyczną. Oczywiście, jeśli potrzebujemy tylko karetki – zastrzega mł. asp. Nowacki. – Gdy sytuacja wymaga powiadomienia także innych służb dzwonimy, jak dotychczas, pod nr 112.
A