Trzeci, a zarazem ostatni (2 września) dzień VII edycji Elbląskiego Święta Chleba to przede wszystkim dwie imprezy – Motoserce oraz III Turniej Miast Kopernikańskich, w którym Elbląg zajął trzecie miejsce. Zobacz film oraz fotoreportaż.
Ostatni dzień (2 września) Elbląskiego Święta Chleba rozpoczął się od akcji Motoserce, na której zjawili się motocykliści z Elbląga, Braniewa czy Trójmiasta. Po co? Po to, by oddawać krew, a także po to, by do tego zachęcać.
- Motoserce jest akcją ogólnopolską, to już czwarta edycja. Jest to akcja całoroczna, w tamtym roku zebraliśmy ponad 3 tysiące litrów krwi, teraz mamy początek września a na koncie już 4 tysiące – mówił Tomasz Wesołowski, prezydent klubu Road to North Elbląg, który był współorganizatorem akcji. – Ta krew nie jest tylko dla dzieci, jest dla wszystkich, krew to dar życia. Staramy się jako motocykliści zrzeszeni taką akcje propagować. W tym roku jest to chyba ostatnia taka akcja, aczkolwiek krew można oddawać cały rok, w Elblągu będzie to punkt na ul. Bema. Każdy mieszkaniec, który spełnia odpowiednie normy może oddać krew, każda grupa krwi jest pożądana.
Podczas dzisiejszej (2 września) akcji zebrano ponad 26 litrów krwi.
Niemalże równolegle, bo od godz. 10 pod Ratuszem Staromiejskim pięć drużyn – z Fromborka, Braniewa, Torunia, Olsztyna oraz Elbląga – rywalizowało ze sobą podczas III Turnieju Miast Kopernikańskich i Partnerskich. Zawodnicy zmierzyli się ze sobą w ośmiu konkurencjach, wśród których znalazło się jedzenie węgorza na czas, przecinanie liny łopatą czy bieg na specjalnych nartach. W tym roku najlepszą drużyną okazał się zespół z Fromborka, który swoje prawo do organizowania takiego turnieju u siebie w następnym roku przekazał na rzecz Torunia. Drugie miejsce zajęła reprezentacja Olsztyna, trzecie miejsce przypadło w udziale drużynie z Elbląga, czwartym miastem okazał się Toruń, natomiast piąte zajął zespół z Braniewa.
– W zeszłym roku byliśmy w Toruniu, pojechaliśmy tam liczną reprezentacją i cieszę się, że również do nas przyjechało tak dużo osób – mówił wiceprezydent Elbląga Adam Witek. – W zeszłym roku Święto Chleba było po prostu Świętem Chleba, zaryzykowaliśmy i zmieniliśmy formułę w stosunku do lat ubiegłych, to był strzał w dziesiątkę. W tym roku postanowiliśmy kontynuować tę formę i połączyliśmy też kilka innych imprez, które podniosły wśród zaprzyjaźnionych miast partnerskich rangę tego święta. Jest to też inny wymiar wizyt naszych partnerów, którzy widzą, że miasto żyje, a oni mogą się zaprezentować. Poza tym Święto Chleba nie było tylko świętem mieszkańców, ale także można je w tym roku potraktować jako produkt turystyczny. Nie jest ono już tyko świętem lokalnym, ale także turystycznym.
- Motoserce jest akcją ogólnopolską, to już czwarta edycja. Jest to akcja całoroczna, w tamtym roku zebraliśmy ponad 3 tysiące litrów krwi, teraz mamy początek września a na koncie już 4 tysiące – mówił Tomasz Wesołowski, prezydent klubu Road to North Elbląg, który był współorganizatorem akcji. – Ta krew nie jest tylko dla dzieci, jest dla wszystkich, krew to dar życia. Staramy się jako motocykliści zrzeszeni taką akcje propagować. W tym roku jest to chyba ostatnia taka akcja, aczkolwiek krew można oddawać cały rok, w Elblągu będzie to punkt na ul. Bema. Każdy mieszkaniec, który spełnia odpowiednie normy może oddać krew, każda grupa krwi jest pożądana.
Podczas dzisiejszej (2 września) akcji zebrano ponad 26 litrów krwi.
Niemalże równolegle, bo od godz. 10 pod Ratuszem Staromiejskim pięć drużyn – z Fromborka, Braniewa, Torunia, Olsztyna oraz Elbląga – rywalizowało ze sobą podczas III Turnieju Miast Kopernikańskich i Partnerskich. Zawodnicy zmierzyli się ze sobą w ośmiu konkurencjach, wśród których znalazło się jedzenie węgorza na czas, przecinanie liny łopatą czy bieg na specjalnych nartach. W tym roku najlepszą drużyną okazał się zespół z Fromborka, który swoje prawo do organizowania takiego turnieju u siebie w następnym roku przekazał na rzecz Torunia. Drugie miejsce zajęła reprezentacja Olsztyna, trzecie miejsce przypadło w udziale drużynie z Elbląga, czwartym miastem okazał się Toruń, natomiast piąte zajął zespół z Braniewa.
– W zeszłym roku byliśmy w Toruniu, pojechaliśmy tam liczną reprezentacją i cieszę się, że również do nas przyjechało tak dużo osób – mówił wiceprezydent Elbląga Adam Witek. – W zeszłym roku Święto Chleba było po prostu Świętem Chleba, zaryzykowaliśmy i zmieniliśmy formułę w stosunku do lat ubiegłych, to był strzał w dziesiątkę. W tym roku postanowiliśmy kontynuować tę formę i połączyliśmy też kilka innych imprez, które podniosły wśród zaprzyjaźnionych miast partnerskich rangę tego święta. Jest to też inny wymiar wizyt naszych partnerów, którzy widzą, że miasto żyje, a oni mogą się zaprezentować. Poza tym Święto Chleba nie było tylko świętem mieszkańców, ale także można je w tym roku potraktować jako produkt turystyczny. Nie jest ono już tyko świętem lokalnym, ale także turystycznym.
mw