
Maria Makowska-Franceson i Artur Hauke to laureaci tegorocznych Aleksandrów za najlepsze role. Nagrody zostały wręczone wczoraj (24 marca) podczas gali z okazji 52. Międzynarodowego Dnia Teatru. Uroczystość uświetniła premiera „Mistrza i Małgorzaty” Michaiła Bułhakowa w reżyserii Grigorija Lifanova. Zobacz film.
Okolicznościowe przesłanie do ludzi teatru na całym świecie napisał w tym roku włoski satyryk, dramatopisarz, reżyser Dario Fo. Orędzie polskie pod hasłem „Grajmy Fredrę” – Andrzej Seweryn. W Elblągu odczytał je dyrektor Teatru im. Aleksandra Sewruka Mirosław Siedler: „(…)Tegoroczny Międzynarodowy Dzień Teatru przyszło nam obchodzić w roku Fredry, w 220. rocznicę jego urodzin. I choć może wielu uważa, że nie takiego patrona, nie takiego dramatu i nie takiej formy dziś potrzebujemy, to nie zawaham się powiedzieć, że nie byłoby teatru współczesnego bez teatru dawnego i nie byłoby eksperymentu dziś bez tego, co eksperymentem było dawniej. I nie byłoby postępu bez różnorodności i możliwości wyboru. Zachwyceni sami sobą, coraz częściej zdajemy się o tym zapominać. (…) Wprowadźmy dawnych mistrzów na stałe do wspaniałego, różnorodnego, bogatego świata naszej kultury teatralnej, bo tu jest ich miejsce. Dzięki nim stajemy się bogatsi, mądrzejsi, bardziej świadomi teraźniejszości. Żyjąc w demokratycznym kraju możemy już grywać wszystko, co chcemy - grajmy zatem i Fredrę! A po nim przyjdzie czas na kolejnych - Kochanowskiego, Słowackiego, Mickiewicza” .”
Elbląski teatr z okazji swojego święta na scenę wprowadził również dawnego mistrza – Michaiła Bułhakowa. „Mistrza i Małgorzatę”, piękne i wymowne widowisko, oglądało się z prawdziwą przyjemnością. Na scenie niemal cały zespół aktorski, a także zaproszeni goście (Grzegorz Wolf, aktor Teatru Miejskiego w Gdyni), statyści, ponad 90 kostiumów zaprojektowanych przez Jerzego Rudzkiego, magiczna gra świateł, muzyka Jerzego Satanowskiego, projekcje multimedialne przygotowane przez Damiana Nowackiego ("wyświetlony" został m.in. owczarek policyjny) to wszystko złożyło się na sukces tego spektaklu. Piórem Bułhakowa i ręką reżysera Grigorija Lifanova, szatan (demoniczny Marcin Tomasik) ze swoją świtą (Teresa Suchodolska, Tomasz Czajka, Leszek Andrzej Czerwiński, Lesław Ostaszkiewicz) zstąpił na deski elbląskiej sceny, by dać świadectwo swego istnienia. Ten wątek przeplata się z historią miłości Mistrza (Artur Hauke) do Małgorzaty (Marta Masłowska) oraz opowieścią o spotkaniu Piłata (Jerzy Przewłocki) i Jezusa (Piotr Boratyński).
Po spektaklu przyszedł czas na wręczenie dorocznych nagród, czyli Aleksandrów (zobacz nominacje). W kategorii Najwierniejszy Widz Zbiorowy zwycięzcą zostało Gimnazjum nr 1 w Tczewie, Przyjacielem Teatru zaś Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeniowe Ergo Hestia.
Jednak najważniejsze Aleksandry to te aktorskie, za najlepsze role. W tym roku kapituła postanowiła przyznać je: Marii Makowskiej – Franceson za rolę Tadrachowej w spektaklu „Moralność pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej w reż. Mirosława Siedlera oraz Arturowi Hauke za rolę Carmichaela w spektaklu „Jednoręki ze Spokane” Martina McDonagha w reż. Julii Pawłowskiej.
- Dyrektor i reżyser zaryzykował powierzając mi rolę Tadrachowej, ja też zaryzykowałam, bo dotychczas takiej roli nie zagrałam i – jak widać – ryzyko się opłaciło – przyznała Maria Makowska-Franceson. Swoją nagrodę zadedykowała kolegom aktorom, którzy zmagają się z chorobą: - Bądźcie zdrowi!” – życzyła im Maria Makowska.
Zaskoczenia wyróżnieniem nie krył Artur Hauke: - Nagrodę dedykuję mojej żonie, która zawsze bardzo mnie wspiera – powiedział aktor.
Wczorajszy wieczór w teatrze miał jeszcze jednego bohatera. Aleksander w kategorii Najpopularniejszy Aktor trafił w ręce Marcina Tomasika. Był to „wieczór dedykacji” więc i Tomasik zdradził, komu dedykuje wyróżnienie: - Mojej ukochanej córeczce, Darii!
Statuetki Aleksandra przyznaje kapituła, ale nagroda ta jest także nagrodą finansową ufundowaną przez prezydenta Elbląga.
- Dziś odbyła się prawdziwa uczta, a ja już z niecierpliwością czekam na Wiosnę Teatralną – zaznaczył swoje przywiązanie do teatru Grzegorz Nowaczyk.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru swoje nagrody wręcza także dyrektor Sewruka. W tym roku Mirosław Siedler wyróżnił: Teresę Hannę Rokitę (pracownia krawiecka), Ewę Sobolewską-Litwin (pracownia charakteryzatorsko – perukarska), Żanettę Szymanowską (zastępca kierownika BOW), Mieczysława Hajduka (brygadier obsługi sceny).
Materiał filmowy Telewizji Elbląskiej
Elbląski teatr z okazji swojego święta na scenę wprowadził również dawnego mistrza – Michaiła Bułhakowa. „Mistrza i Małgorzatę”, piękne i wymowne widowisko, oglądało się z prawdziwą przyjemnością. Na scenie niemal cały zespół aktorski, a także zaproszeni goście (Grzegorz Wolf, aktor Teatru Miejskiego w Gdyni), statyści, ponad 90 kostiumów zaprojektowanych przez Jerzego Rudzkiego, magiczna gra świateł, muzyka Jerzego Satanowskiego, projekcje multimedialne przygotowane przez Damiana Nowackiego ("wyświetlony" został m.in. owczarek policyjny) to wszystko złożyło się na sukces tego spektaklu. Piórem Bułhakowa i ręką reżysera Grigorija Lifanova, szatan (demoniczny Marcin Tomasik) ze swoją świtą (Teresa Suchodolska, Tomasz Czajka, Leszek Andrzej Czerwiński, Lesław Ostaszkiewicz) zstąpił na deski elbląskiej sceny, by dać świadectwo swego istnienia. Ten wątek przeplata się z historią miłości Mistrza (Artur Hauke) do Małgorzaty (Marta Masłowska) oraz opowieścią o spotkaniu Piłata (Jerzy Przewłocki) i Jezusa (Piotr Boratyński).
Po spektaklu przyszedł czas na wręczenie dorocznych nagród, czyli Aleksandrów (zobacz nominacje). W kategorii Najwierniejszy Widz Zbiorowy zwycięzcą zostało Gimnazjum nr 1 w Tczewie, Przyjacielem Teatru zaś Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeniowe Ergo Hestia.
Jednak najważniejsze Aleksandry to te aktorskie, za najlepsze role. W tym roku kapituła postanowiła przyznać je: Marii Makowskiej – Franceson za rolę Tadrachowej w spektaklu „Moralność pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej w reż. Mirosława Siedlera oraz Arturowi Hauke za rolę Carmichaela w spektaklu „Jednoręki ze Spokane” Martina McDonagha w reż. Julii Pawłowskiej.
- Dyrektor i reżyser zaryzykował powierzając mi rolę Tadrachowej, ja też zaryzykowałam, bo dotychczas takiej roli nie zagrałam i – jak widać – ryzyko się opłaciło – przyznała Maria Makowska-Franceson. Swoją nagrodę zadedykowała kolegom aktorom, którzy zmagają się z chorobą: - Bądźcie zdrowi!” – życzyła im Maria Makowska.
Zaskoczenia wyróżnieniem nie krył Artur Hauke: - Nagrodę dedykuję mojej żonie, która zawsze bardzo mnie wspiera – powiedział aktor.
Wczorajszy wieczór w teatrze miał jeszcze jednego bohatera. Aleksander w kategorii Najpopularniejszy Aktor trafił w ręce Marcina Tomasika. Był to „wieczór dedykacji” więc i Tomasik zdradził, komu dedykuje wyróżnienie: - Mojej ukochanej córeczce, Darii!
Statuetki Aleksandra przyznaje kapituła, ale nagroda ta jest także nagrodą finansową ufundowaną przez prezydenta Elbląga.
- Dziś odbyła się prawdziwa uczta, a ja już z niecierpliwością czekam na Wiosnę Teatralną – zaznaczył swoje przywiązanie do teatru Grzegorz Nowaczyk.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru swoje nagrody wręcza także dyrektor Sewruka. W tym roku Mirosław Siedler wyróżnił: Teresę Hannę Rokitę (pracownia krawiecka), Ewę Sobolewską-Litwin (pracownia charakteryzatorsko – perukarska), Żanettę Szymanowską (zastępca kierownika BOW), Mieczysława Hajduka (brygadier obsługi sceny).
Materiał filmowy Telewizji Elbląskiej
A