UWAGA!

Europejskie Słoneczne Dni w SP 18

 Elbląg, Europejskie Słoneczne Dni w SP 18
fot. nadesłana

W maju, od trzech lat, odbywają się w Polsce oficjalne obchody Europejskich Słonecznych Dni, w których uczestniczy również elbląska SP nr 18. 10 maja uczniowie szkoły wcielili się w role wykładowców, naukowców i wynalazców.

Jest to akcja ekologiczna o charakterze edukacyjnym i informacyjnym, realizowana w całej Europie, której celem jest ochrona środowiska i klimatu poprzez wykorzystanie energii słonecznej. W naszej szkole były to dni pełne nauki i zabawy, które rozpoczęliśmy słonecznym marszem po Osiedlu Zawada. Wszyscy ubrani na żółto, wesoło machając żółtymi balonikami, przeszliśmy chodnikami osiedla, ogłaszając wszystkim mieszkańcom, że dziś u nas w Osiemnastce odbywają się słoneczne dni.
       10 maja w SP 18 dzieci wcieliły się w role wykładowców, naukowców i wynalazców. Korytarze szkolne zamieniły się w naukowe ulice. Na poszczególnych festiwalowych ulicach prezentowały doświadczenia z różnych dziedzin nauki i prowadziły wykłady, a wszystko po to, aby znaleźć odpowiedź na pytania: dlaczego tak się dzieje? czemu to tak działa? co się stanie, kiedy?
       Na ul. Słonecznej, dzieci prezentowały doświadczenia naukowe z różnych dziedzin nauki: elektrostatyki, energii odnawialnej, fizyki. Wybuchały wulkany, jajka skakały po stole, powstawały tęcze. Ula pokazywała mieszanie się barw na białym mleku, Kasia opowiadała o właściwościach magnesu, a Maciek prezentował tarasowy sposób uprawiania roślin. Dzieci mogły zobaczyć, jak działa mydło na brudasa, w którego rolę podczas pokazu wcielił się pieprz. Była produkcja dwutlenku węgla, wodoru i palenie karbidu. Każdy chciał zrobić "burzę w butelce". Wszystkim dorosłym i dzieciom podobała się zabawa antynewtonoską masą czy wyprodukowanie powiększającej się masy. Dzieci-widzowie chętnie zaglądały do Salonu Szalonych Naukowców prowadzonych przez studentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu, zachwycili oni swoim profesjonalizmem w dziedzinie prądu elektrycznego i „przepuszczali” go przez wodę, ziemniaki i ogórki. Z uwagą przysłuchiwały się wykładom gimnazjalistów z ZS nr 1, z dziedziny chemii. Swoją wiedzą i pasją entomologiczną zarażał dzieci pan Bartosz Bujnik. I tak można byłoby wymieniać w nieskończoność, ale przejdźmy na kolejną ulicę. Na ul. Elektrycznej zaprezentowali się wynalazcy i konstruktorzy. Była maszyna dozująca cukierki, własnoręcznie wykonane roboty, Andrzej z Pawłem zapraszali do Elektrostatycznego Salonu Fryzjerskiego, gdzie „czesali” naelektryzowanym balonem włosy swoich klientów. Ciekawe były prezentacje dzieci na ul. Wodnej, projektów gospodarstw ekologicznych, gdzie królowała woda, słońce i wiatr.. Na ul. Bioróżnorodności natomiast dzieci prezentowały swoje przyrodnicze kolekcje, opowiadały o małych przyjaciołach: chomikach, myszkach, królikach, psach, kotkach…, którymi na co dzień się opiekują. Zachwycały piękne kolekcje głazów, muszli, zbiory dinozaurów, pluszaków zwierzęcych. Na ul. Magii dzieci pokazywały sztuczki pełne iluzji. Zobacz zdjęcia.
       Główną nagrodą naszego festiwalu jest reprezentowanie naszej szkoły Na Bałtyckim Festiwalu Nauki wraz ze studentami PWSZ, dlatego zapraszamy do naszego namiotu 23 maja, na plac przed PWSZ przy Al. Grunwaldzkiej.
      
Hanna Szuszkiewicz i Dorota Życzkowska - festiwalowi koordynatorzy SP 18

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Ucięty kawałek tekstu: Dziękujemy za wspólną naukową zabawę: Parkowi Technologicznemu, panu Bartoszowi Bujnikowi z Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej, Muzeum Archeologiczno-Historycznemu w Elblągu, studentom PWSZ w Elblagu, gimnazjalistom z Gimnazjum nr 4,harcerzom z Hufca Elbląg oraz iluzjoniście Michałowi Gleb z II LO.
Reklama