
Jedno jest pewne - jeżeli nie zostanie wyrwany albo zniszczony, przetrwa setki lat. Elbląg, tak jak Poznań, Lublin czy Kraków, ma swój własny Dąb Wolności, który zasadzono w Parku Planty. Jak mówił prezydent Jerzy Wilk to także świetna okazja do tego, żeby przypomnieć o roli elblążan w tym żmudnym procesie zdobywania wolności. Zobacz więcej zdjęć.
Dokładnie 25 lat temu, czyli 4 czerwca 1989 r., odbyły się częściowe wolne wybory, dzięki którym upadł komunizm. Z tej okazji prezydent Bronisław Komorowski zainicjował akcję sadzenia Dębów Wolności, do której przyłączył się również Elbląg.
- Obchodzona w tym roku 25 rocznica częściowo wolnych wyborów to okazja, żeby przypomnieć o roli elblążan w tym procesie. Mieszkańcy nie stali z boku, a aktywnie włączali się w to odzyskiwanie wolności, o czym przypomina pomnik Grudnia '70, znajdujący się niedaleko. Niech to drzewo przypomina nam jaką drogę przebyliśmy do wolności - mówił Jerzy Wilk, prezydent Elbląga. - Cieszymy się, że Elbląg znalazł się w gronie miast, w których takie dęby posadzono.
Dąb sadzili przedstawiciele samorządu i służb mundurowych, dzieci oraz leśnicy.
- Dlaczego akurat to drzewo? Dlatego, że to symbol siły i długowieczności - mówił Roman Borcowski, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Elbląg. - Poza tym to właśnie w naszych lasach znajduje się najgrubszy dąb w Polsce, czyli dąb Bażyńskiego w Kadynach, dodatkowo na około 300 tysięcy zasadzonych drzew około 150 tysięcy stanowią właśnie dęby.
Oprócz dębu pojawił się kamień, a na nim tabliczka, na której możemy przeczytać, że to małe drzewko to "Dąb Wolności posadzony dla uczczenia 25- lecia wolności z inicjatywy prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego".
- Obchodzona w tym roku 25 rocznica częściowo wolnych wyborów to okazja, żeby przypomnieć o roli elblążan w tym procesie. Mieszkańcy nie stali z boku, a aktywnie włączali się w to odzyskiwanie wolności, o czym przypomina pomnik Grudnia '70, znajdujący się niedaleko. Niech to drzewo przypomina nam jaką drogę przebyliśmy do wolności - mówił Jerzy Wilk, prezydent Elbląga. - Cieszymy się, że Elbląg znalazł się w gronie miast, w których takie dęby posadzono.
Dąb sadzili przedstawiciele samorządu i służb mundurowych, dzieci oraz leśnicy.
- Dlaczego akurat to drzewo? Dlatego, że to symbol siły i długowieczności - mówił Roman Borcowski, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Elbląg. - Poza tym to właśnie w naszych lasach znajduje się najgrubszy dąb w Polsce, czyli dąb Bażyńskiego w Kadynach, dodatkowo na około 300 tysięcy zasadzonych drzew około 150 tysięcy stanowią właśnie dęby.
Oprócz dębu pojawił się kamień, a na nim tabliczka, na której możemy przeczytać, że to małe drzewko to "Dąb Wolności posadzony dla uczczenia 25- lecia wolności z inicjatywy prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego".
mw