
Oświadczenie Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej, Klubu Radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Klubu Radnych KW W. Wróblewskiego Rady Miejskiej w Elblągu:
Elbląg , tak jak i inne polskie miasta, nawiązał liczne kontakty i współpracę z zagranicznymi samorządami. W rezultacie naszymi miastami partnerskimi stały się: Bałtijsk, Baoji, Compiegne, Coquimbo, Druskienniki, Kaliningrad, Wiltshire, Leer, Liepaja, Nowogródek, Ronneby, Tainan, Tarnopol. Umowy partnerstwa zapadały na mocy uchwał Rady Miejskiej. Stąd nie tylko formalne, ale i faktyczne zainteresowanie radnych realizacją zawartych zapisów, bezpośrednim uczestnictwie w wymianie doświadczeń, poznawaniem nowych rozwiązań.
Trudno więc wyobrazić sobie tę współpracę bez wzajemnych wizyt władz samorządowych, oficjalnych i mniej oficjalnych spotkań, w sposób naturalny wspieranych tak ważną dla wszystkich wymianą kulturalną, gospodarczą, edukacyjną.
Podstawą tych działań zawsze była apartyjność relacji niezależnie od poglądów. Wydawało się, że tak będzie i w roku bieżącym. Nie wyszło na Dni Elbląga, miało zaistnieć podczas Święta Chleba.
Niestety, zaistniało wyłącznie w propagandowej wypowiedzi Pani Rzecznik Urzędu Miasta : „Norwegowie chcą zacieśniać współpracę z Elblągiem”. Radni dowiedzieli się z tego komunikatu, że prezydent Elbląga Jerzy Wilk i wiceprezydenci: Marek Pruszak i Janusz Hajdukowski spotkali się z delegacjami naszych miast partnerskich. Delegacje były zachwycone, itd. Z publikacji nie wynika nawet, z jakich miast przybyły delegacje. Nie zaproszono przedstawicieli władzy uchwałodawczej, a przede wszystkim przewodniczącego Rady Miejskiej Janusza Nowaka. Nie poinformowano nas nawet o terminach i miejscach spotkań, które organizował Urząd Miasta. Delegacje miast partnerskich natomiast - wg naszych informacji - nie do końca były przekonane, że uczestniczą w optymalnym sposobie organizacji swojego pobytu i kontaktów między samorządami.
Radni trzech klubów niejednokrotnie formułowali zastrzeżenia do coraz bardziej obniżającego się poziomu kultury władzy wykonawczej w relacjach z władzą uchwałodawczą. Po raz pierwszy jednak w historii elbląskiego samorządu potraktowano w tak lekceważący i ostentacyjny sposób tych, którzy umowy współpracy uchwalali i jakże często je podpisywali. Trudno oprzeć się wrażeniu, że w ten sposób chciano pokazać, że tylko jedna siła polityczna istnieje w Elblągu.
Radni trzech klubów ubolewają nad koniunkturalnym zanikiem dobrych obyczajów ze strony władzy wykonawczej naszego miasta i jednopartyjnym zawłaszczeniem obszaru dotychczasowej zgody i współdziałania całego elbląskiego samorządu.
Przewodnicząca klubu radnych PO Małgorzata Adamowicz
Przewodniczący klubu radnych SLD Ryszard Klim
Przewodniczący klubu radnych KW W. Wróblewskiego Sławomir Malinowski
Trudno więc wyobrazić sobie tę współpracę bez wzajemnych wizyt władz samorządowych, oficjalnych i mniej oficjalnych spotkań, w sposób naturalny wspieranych tak ważną dla wszystkich wymianą kulturalną, gospodarczą, edukacyjną.
Podstawą tych działań zawsze była apartyjność relacji niezależnie od poglądów. Wydawało się, że tak będzie i w roku bieżącym. Nie wyszło na Dni Elbląga, miało zaistnieć podczas Święta Chleba.
Niestety, zaistniało wyłącznie w propagandowej wypowiedzi Pani Rzecznik Urzędu Miasta : „Norwegowie chcą zacieśniać współpracę z Elblągiem”. Radni dowiedzieli się z tego komunikatu, że prezydent Elbląga Jerzy Wilk i wiceprezydenci: Marek Pruszak i Janusz Hajdukowski spotkali się z delegacjami naszych miast partnerskich. Delegacje były zachwycone, itd. Z publikacji nie wynika nawet, z jakich miast przybyły delegacje. Nie zaproszono przedstawicieli władzy uchwałodawczej, a przede wszystkim przewodniczącego Rady Miejskiej Janusza Nowaka. Nie poinformowano nas nawet o terminach i miejscach spotkań, które organizował Urząd Miasta. Delegacje miast partnerskich natomiast - wg naszych informacji - nie do końca były przekonane, że uczestniczą w optymalnym sposobie organizacji swojego pobytu i kontaktów między samorządami.
Radni trzech klubów niejednokrotnie formułowali zastrzeżenia do coraz bardziej obniżającego się poziomu kultury władzy wykonawczej w relacjach z władzą uchwałodawczą. Po raz pierwszy jednak w historii elbląskiego samorządu potraktowano w tak lekceważący i ostentacyjny sposób tych, którzy umowy współpracy uchwalali i jakże często je podpisywali. Trudno oprzeć się wrażeniu, że w ten sposób chciano pokazać, że tylko jedna siła polityczna istnieje w Elblągu.
Radni trzech klubów ubolewają nad koniunkturalnym zanikiem dobrych obyczajów ze strony władzy wykonawczej naszego miasta i jednopartyjnym zawłaszczeniem obszaru dotychczasowej zgody i współdziałania całego elbląskiego samorządu.
Przewodnicząca klubu radnych PO Małgorzata Adamowicz
Przewodniczący klubu radnych SLD Ryszard Klim
Przewodniczący klubu radnych KW W. Wróblewskiego Sławomir Malinowski