
Do napadu doszło we wtorek (28 października) rano, w jednym z zakładów bukmacherskich przy ul. Gwiezdnej. Mężczyzna napadł na sprzedawczynię i uderzył ją w głowę, najprawdopodobniej kijem. Sprawca był wyjątkowo brutalny. Kobieta z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala. Nie widzi na prawe oko.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 8.30. Do zakładu bukmacherskiego wszedł nieznany mężczyzna, zaatakował pracownicę prawdopodobnie kijem lub pałką. Bił ją po głowie, uderzał w twarz. Był wyjątkowo brutalny. Kobieta odniosła poważne obrażenia. Pierwszej pomocy udzielił jej klient zakładu bukmacherskiego, który wkrótce po zdarzeniu wszedł do pomieszczenia. Kobieta trafiła do szpitala, a sprawcy napadu szukają policjanci.
- Na miejscu pracują technicy, którzy zabezpieczają ślady, również biologiczne, które mają pomóc w ustaleniu sprawcy - informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Sprawdzamy, co zginęło, bo kasa była otwarta. Policjanci będą przesłuchiwać świadków, przejrzą także zapis z kamer monitoringu, które w pobliżu mają zamontowane rożne instytucje.
***
Jak informuje Anna Kowalska z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu, 47-letnia poszkodowana doznała rozległych obrażeń twarzoczaszki oraz uszkodzenia prawej gałki ocznej. - Po przywiezieniu do szpitala kobieta została poddana zabiegowi zaopatrzenia oka, na które nie widzi i być może wzroku nie odzyska, bo uszkodzenia są poważne - dodaje. - Przebywa na oddziale okulistyki, ale prowadzone są również konsultacje innych specjalistów m.in. neurologa i neurochirurga. Stan pacjentki jest ciężki, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policja prowadzi działania zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy tego brutalnego napadu.
- Na miejscu pracują technicy, którzy zabezpieczają ślady, również biologiczne, które mają pomóc w ustaleniu sprawcy - informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Sprawdzamy, co zginęło, bo kasa była otwarta. Policjanci będą przesłuchiwać świadków, przejrzą także zapis z kamer monitoringu, które w pobliżu mają zamontowane rożne instytucje.
***
Jak informuje Anna Kowalska z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu, 47-letnia poszkodowana doznała rozległych obrażeń twarzoczaszki oraz uszkodzenia prawej gałki ocznej. - Po przywiezieniu do szpitala kobieta została poddana zabiegowi zaopatrzenia oka, na które nie widzi i być może wzroku nie odzyska, bo uszkodzenia są poważne - dodaje. - Przebywa na oddziale okulistyki, ale prowadzone są również konsultacje innych specjalistów m.in. neurologa i neurochirurga. Stan pacjentki jest ciężki, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policja prowadzi działania zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy tego brutalnego napadu.