Działacze elbląskiego Komitetu ds. Referendum, które odbędzie się 6 września, chcą, by każdy mógł zadać pytanie na temat Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Dlatego otworzyli biuro, które będzie otwarte dla mieszkańców przez dwa miesiące.
Struktury tego Komitetu Referendalnego tworzą m.in. Piotr Opaczewski, wcześniej związany z ugrupowaniem Polska Razem i Elbląską Koalicją Obywatelską czy Paweł Kuszner, który podczas wyborów prezydenckich był pełnomocnikiem Komitetu Wyborczego Pawła Kukiza w Elblągu.
To właśnie oni otwierają punkt konsultacyjny dla mieszkańców, który będzie mieścił się przy ul. Zw. Jaszczurczego 17, w pokoju 104. Będzie on czynny we wtorki, środy i czwartki, od godz. 16 do 18. Na chętnych do zadawania pytań działacze Komitetu Referendalnego będą czekali do 3 września. Trzy dni później, 6 września, Polacy odpowiedzą na trzy pytania: czy są "za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu", czy są "za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa" oraz czy są "za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika".
- Nie chcemy się tylko tu zamykać i czekać na elblążan, chcemy do nich wyjść, planujemy szereg spotkań. Czekamy na zaproszenia od różnych środowisk, chcielibyśmy rozpocząć dyskusję na temat JOW- ów w Elblągu – mówił do dziennikarzy Piotr Opaczewski. - Uważamy, że referendum, które odbędzie się 6 września może zmienić naszą przyszłość. Zgadzamy się z tym, że obecna ordynacja nie jest dobra. Namawiamy do tego, żeby 6 września pojawić się na referendum i zagłosować za JOW-ami, a przeciwko obecnemu finansowaniu partii.
To właśnie oni otwierają punkt konsultacyjny dla mieszkańców, który będzie mieścił się przy ul. Zw. Jaszczurczego 17, w pokoju 104. Będzie on czynny we wtorki, środy i czwartki, od godz. 16 do 18. Na chętnych do zadawania pytań działacze Komitetu Referendalnego będą czekali do 3 września. Trzy dni później, 6 września, Polacy odpowiedzą na trzy pytania: czy są "za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu", czy są "za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa" oraz czy są "za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika".
- Nie chcemy się tylko tu zamykać i czekać na elblążan, chcemy do nich wyjść, planujemy szereg spotkań. Czekamy na zaproszenia od różnych środowisk, chcielibyśmy rozpocząć dyskusję na temat JOW- ów w Elblągu – mówił do dziennikarzy Piotr Opaczewski. - Uważamy, że referendum, które odbędzie się 6 września może zmienić naszą przyszłość. Zgadzamy się z tym, że obecna ordynacja nie jest dobra. Namawiamy do tego, żeby 6 września pojawić się na referendum i zagłosować za JOW-ami, a przeciwko obecnemu finansowaniu partii.
mw