UWAGA!

Właściciel milczy, ale postępy widać

 Elbląg, Pałacyk obecnie...
Pałacyk obecnie... (fot. Michał Skroboszewski)

Wygląda coraz lepiej i... to właściwie tyle, co obecnie można na ten temat powiedzieć. Właściciel jak ognia unika lokalnych mediów, a te dopytują. W końcu jest o co – zabytkowy budynek przy ul. Stoczniowej, potocznie nazywany pałacykiem, to dla wielu elblążan miejsce ważne.

 Willę, która powstała w drugiej połowie XVIII wieku, wybudowano dla rodziny Baumgartów. Obok znajdowała się fabryka świec i mydła. Po wojnie miejsce to zamieniło się w Zakładowy Dom Kultury Zamech.
       W latach 60. budynek był remontowany – jak donosił ówczesny Dziennik Bałtycki "po zdjęciu licznych nawarstwień ze ścian i sufitów, a szczególnie ostatniej psudopicassowskiej pstrokacizny, która zabytek ten zamieniła w podrzędną tancbudę, ukazały się wspaniałe rzeźbienia i plafony w stylu empire".
       Na przełomie lat 80. i 90. mieściła tam bardzo popularna dyskoteka, która upadła wkrótce po tym, jak powstały Kazamaty – legendarny elbląski klub.
      
       Co udało się zrobić?
       W 2001 r. budynek kupiła Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego, a rok później zaczął się remont. Na początku uczelnia otrzymywała zgodę na odnowienie poszczególnych elementów budynku. Dopiero w 2003 r., prace nabrały tempa - naprawiono i wzmocniono dach, a także werandę od ul. Stoczniowej, z czasem wymieniono okna. W tym samym roku budynek wpisano do rejestru zabytków.
       Już dziesięć lat temu było wiadomo, że na pałacyk będzie trzeba sporych funduszy – do 2006 r. szkoła wyłożyła ponad 1,5 mln zł, a to i tak było za mało. Dlatego w ciągu kolejnych lat uczelnia zwracała się w różne miejsca z prośbą o fundusze.
       Latem 2014 r. pałacyk został wystawiony na sprzedaż, natomiast we wrześniu zarząd województwa przyznał szkole prawie 4 mln złotych, które mają pomóc jej dokończyć remont. Wtedy też okazało się, że koszty inwestycji to nieco ponad 5,7 mln złotych.
       Miała ona zakończyć się w maju 2014 r., ale jak informuje biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego, uczelnia zwróciła się z prośbą o wydłużenie terminu do końca 2015 r. i otrzymała na to zgodę.

  Elbląg, ...Pałacyk w 2014 r.
...Pałacyk w 2014 r. (fot. arch. WS)

 Jak podkreślają urzędnicy zakończenie prac nie oznacza, że projekt został rozliczony. Informują jedynie, że nie wpłynęły do nich żadne informacje, które mogłyby świadczyć o nieprawidłowościach.
      
       Woda w ustach
       Szkoła na temat postępów prac z dziennikarzami rozmawiać nie chce, nie wypowiada się w żaden sposób. Dziesięć lat temu aż tak źle nie było.
       - Chcielibyśmy, by powstały tu alejki, ławeczki i latarnie, odnowimy tutejszą fontannę, będzie także amfiteatr. Chcemy też, żeby ten teren przez całą dobę był otwarty dla elblążan, a pałacyk służył całemu miastu – tak o pałacyku mówił w 2006 r. Bogdan Statkiewicz, ówczesny dyrektor elbląskiego wydziału uczelni i pokazywał postępy prac. - Docelowo pałacyk ma być nie tylko siedzibą wydziału, ale przede wszystkim ma pełnić funkcję edukacyjno-konferencyjno-kulturalną. Tu planujemy utworzenie akademickiego centrum kultury i organizowanie rożnych imprezy kulturalno-rozrywkowych.
      

mw

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama