
90 wystawców i prawie 900 ofert pracy, zarówno dla osób z kwalifikacjami, jak i tych bez szczególnych umiejętności. Do tego szkoły ponadgimnazjalne i szkoły wyższe. Odwiedzający Elbląskie Targi Pracy i Edukacji mieli w czym wybierać. Zobacz zdjęcia.
- Na naszych targach, zarówno osoby młode, jak i bezrobotne mogą znaleźć coś dla siebie - powiedział Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. 90 wystawców, a wśród nich oprócz firm, które poszukują pracowników, prezentowały się elbląskie szkoły ponadgimnazjalne oraz instytucje pomagające w znalezieniu pracy. Swoje stoiska zorganizowały Powiatowe Urzędy Pracy w Elblągu i Nowego Dworu Gdańskiego, Państwowa Inspekcja Pracy, Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Oferty pracy były różnorakie. Od ochroniarzy i sprzedawców, poprzez techników farmacji do spedytorów. W porównaniu do ubiegłorocznej edycji zwiększyła się ilość ofert pracy w kraju, kosztem pracy za granicą.
- Na targach zaprezentowały się firmy z branży stolarskiej, mechanicznej, budowlanej, odzieżowej, cukierniczej - wystawców przedstawiła Iwona Radej, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu.
- Szukamy brukarzy i pomocników brukarzy - dodał Paweł Kuszner, reprezentujący jedną z firm wystawiającej się na targach. - Poszukujemy zarówno osób z doświadczeniem, jak i do przyuczenia. Oferujemy 1500 zł "na rękę".
Funkcjonariuszy szuka też Warmińsko - Mazurski Oddział Straży Granicznej.
- Aby służyć w Straży Granicznej trzeba mieć nie więcej niż 35 lat, wykształcenie średnie i przejść procedurę kwalifikacyjną - mówiła st. chor. Straży Granicznej Alicja Kurzątkowska. - Osoby bez doświadczenia zawodowego mogą liczyć na pensję w wysokości ponad 2 tys. zł "na rękę".
Przy niemal każdym stoiku pracodawcy przeprowadzali wstępne rozmowy kwalifikacyjne. Kto nie znalazł nic dla siebie, mógł zapoznać się z ofertami pracy PUP w Elblągu. Wśród nich m. in. fryzjer, żałobnik, sprzedawca.
- Zostałem zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną do firmy - cieszył się pan Andrzej.
Po raz pierwszy na targach zaprezentowały się elbląskie szkoły ponadgimnazjalne. Ubrani w mundurki uczniowie rozdawali ulotki i informowali gimnazjalistów o zaletach swoich szkół i dlaczego to właśnie w nich warto kontynuować naukę. Wśród odwiedzających targi w hali widowiskowo-sportowej przy al. Grunwaldzkiej liczną grupę stanowili właśnie uczniowie gimnazjum.
- Już wcześniej zdecydowałem się na I LO, ale z zainteresowaniem posłuchałem, co proponują inne szkoły - powiedział Marek, uczeń jednego z elbląskich gimnazjów.
- Zdecydowaliśmy o rozszerzeniu formuły targów o szkoły ponadgimnazjalne, ponieważ nie ma szkół zawodowych bez pracodawców, a i pracodawcy bez absolwentów szkół zawodowych sobie nie poradzą - Małgorzata Sowińska, dyrektor Departamentu Edukacji, Sportu i Turystyki tłumaczyła przyczynę wprowadzenia nowości.
Na targach wręczono też nagrodę dla najlepszego filmu promującego elbląską szkołę ponadgimnazjalną. Zwyciężył obraz pt. "Murarz, tynkarz, akrobata" autorstwa uczniów Zespołu Szkół Technicznych.
- Następne targi planujemy w październiku - zapowiedziała dyrektor PUP w Elblągu.
Oferty pracy były różnorakie. Od ochroniarzy i sprzedawców, poprzez techników farmacji do spedytorów. W porównaniu do ubiegłorocznej edycji zwiększyła się ilość ofert pracy w kraju, kosztem pracy za granicą.
- Na targach zaprezentowały się firmy z branży stolarskiej, mechanicznej, budowlanej, odzieżowej, cukierniczej - wystawców przedstawiła Iwona Radej, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu.
- Szukamy brukarzy i pomocników brukarzy - dodał Paweł Kuszner, reprezentujący jedną z firm wystawiającej się na targach. - Poszukujemy zarówno osób z doświadczeniem, jak i do przyuczenia. Oferujemy 1500 zł "na rękę".
Funkcjonariuszy szuka też Warmińsko - Mazurski Oddział Straży Granicznej.
- Aby służyć w Straży Granicznej trzeba mieć nie więcej niż 35 lat, wykształcenie średnie i przejść procedurę kwalifikacyjną - mówiła st. chor. Straży Granicznej Alicja Kurzątkowska. - Osoby bez doświadczenia zawodowego mogą liczyć na pensję w wysokości ponad 2 tys. zł "na rękę".
Przy niemal każdym stoiku pracodawcy przeprowadzali wstępne rozmowy kwalifikacyjne. Kto nie znalazł nic dla siebie, mógł zapoznać się z ofertami pracy PUP w Elblągu. Wśród nich m. in. fryzjer, żałobnik, sprzedawca.
- Zostałem zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną do firmy - cieszył się pan Andrzej.
Po raz pierwszy na targach zaprezentowały się elbląskie szkoły ponadgimnazjalne. Ubrani w mundurki uczniowie rozdawali ulotki i informowali gimnazjalistów o zaletach swoich szkół i dlaczego to właśnie w nich warto kontynuować naukę. Wśród odwiedzających targi w hali widowiskowo-sportowej przy al. Grunwaldzkiej liczną grupę stanowili właśnie uczniowie gimnazjum.
- Już wcześniej zdecydowałem się na I LO, ale z zainteresowaniem posłuchałem, co proponują inne szkoły - powiedział Marek, uczeń jednego z elbląskich gimnazjów.
- Zdecydowaliśmy o rozszerzeniu formuły targów o szkoły ponadgimnazjalne, ponieważ nie ma szkół zawodowych bez pracodawców, a i pracodawcy bez absolwentów szkół zawodowych sobie nie poradzą - Małgorzata Sowińska, dyrektor Departamentu Edukacji, Sportu i Turystyki tłumaczyła przyczynę wprowadzenia nowości.
Na targach wręczono też nagrodę dla najlepszego filmu promującego elbląską szkołę ponadgimnazjalną. Zwyciężył obraz pt. "Murarz, tynkarz, akrobata" autorstwa uczniów Zespołu Szkół Technicznych.
- Następne targi planujemy w październiku - zapowiedziała dyrektor PUP w Elblągu.
Sebastian Malicki