UWAGA!

Ponury grudzień, ale ktoś na Dębicy ledy załączył (Dębica)
Fot. tom324
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Nie ktoś, a super łoś (nie mylić z saską, sorry z kępą, przepraszam klępą) No bo kępa kuźwa (znowu się przejęzyczyłem), Klępa to żona łosia, oczywiście Superktosia! Ej znowu coś nie tak. Eeeee Jarek polej. .. .. Ale zanim jarek poleje to powiem, że fotka zbyt ciemna, ja pozwoliłem sobie rozjaśnić ją nieco aby wszyscy mogli zauważyć na niej i czerwone owoce głogu, przy których ledy i tak dominują. Czy grudniowe dni muszą być ponure? Jarek kielicha nie doniósł, stłukł flaszkę bo kot (kot a nie KOD) nogę mu podstawił. Spadam, lecę po kolejną flaszkę puki biedronki nie zamkną. (nie, nie doszukuj się podtekstów, "biedronki jeszcze nie zamknęli (czytaj posadzili, aresztowali)". Biedronka to nie wnuczka ubeka, tylko sklep, no taki, "sam". No to lecę do tej biedronki bo jarek nie wie jak wózek odczepić. No i mały jest, dowód zgubił i nikt mu nie uwierzy, że skończył 18 lat. Poza tym nie ma prawa jazdy, więc ciągle wożę go w foteliku. No spadam
  • Ten grudzień jest ponury i rozjaśnianie czy ściemnianie tego nie zmieni - chyba że biedronka. Głóg na fotce nie ma owoców ładnie wybarwionych i nie ma co tego faktu pokazywać, natomiast ciemna fotka daje fajne efekty, jak się patrzy z różnych odległości. Dzięki za uwagi - autor
Reklama