Rosjanki mówią Zalew Kaliningradzki , u nas pisze Wiślany i tam bardziej racja . My na mierzeje Wiślana , ale u nich Bałtycka . no, tyle ze moze raczej nie "kosa" , a tak jakby wyspa .
jako tlumacz języka rosyjskiego wyjasnię, ze Oni mowią " Zalew Zbrodniarza " , Kalinin to zbrodniarz ktory mordowal tysiące jeńców wojennych w tym Polaków wziętych do niewoli w 1939 roku, i tłumacząc na polski Rosjanie mieszkają w Zbrodniomieście i na Zalew mowią Zalew Zbrodniarza