6 lutego w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej odbyło się spotkanie, na którym omówiono propozycje projektów z zakresu inwestycji śródlądowych dróg wodnych o charakterze transportowym planowanych do współfinansowania z funduszy europejskich na lata 2014-2020. Mówiono m.in. o Kanale Elbląskim.
Na pierwszej liście znalazły się przede wszystkim zadania, przygotowywane przez służby podległe Krajowemu Zarządowi Dróg Wodnych. Takich zadań w skali kraju jest ok. 30, a ich wartość szacuje się na przeszło 4 mld zł.
– Cieszy to, że w ogóle zaczynamy rozmawiać z Rządem o transporcie wodnym. Z drugiej strony kwota 4 mld zł, przy ogromnej skali zaniedbań, nie oszałamia. Koszt realizacji koncepcji dla MDW E 70, nad którą pracujemy od czterech lat, wynosi prawie 8 mld zł, czyli dwa razy więcej – mówi Jerzy Wcisła, dyrektor Biura Regionalnego w Elblągu, który uczestniczył w spotkaniu.
Z naszego regionu na liście znalazły się zadania, które mają być realizowane na Wielkich Jeziorach Mazurskich i na Kanale Elbląskim, o łącznej wartości ok. 110 mln zł.
– Duży bój stoczyliśmy o rewitalizację MDW E 70 – informuje Jerzy Wcisła. – Mamy gotową koncepcję rewitalizacji tej ważnej drogi wodnej, łączącej nas z systemami dróg wodnych zachodniej Europy i Rosji. W tej sprawie umówiłem się na osobne spotkanie z prezesem KZGW Leszkiem Karwowskim, by omówić możliwości innego sfinansowania realizacji koncepcji. Przyznać jednak muszę, że ujęte w planach zadania, które doprowadzą szlak łączący Odrę z Wisłą do II klasy technicznej, są z naszej perspektywy bardzo ważne. Dają one nadzieję na uruchomienie transportu śródlądowego z portu w Elblągu. Łączną wartość zadań, które mogą być zrealizowane na tym szlaku, szacuje się na ponad 850 mln zł.
Polskie drogi wodne praktycznie nie są wykorzystywane do transportu. Niespełna 0,5 proc. ładunków przewozi się drogami wodnymi, podczas gdy ten współczynnik w Niemczech przekracza 20 proc., a w Holandii 40 proc. Pojawiła się jednak nadzieja, że w perspektywie lat 2014-20 na naszych drogach wodnych zostaną zrealizowane inwestycje, sprzyjające transportowi.
– Cieszy to, że w ogóle zaczynamy rozmawiać z Rządem o transporcie wodnym. Z drugiej strony kwota 4 mld zł, przy ogromnej skali zaniedbań, nie oszałamia. Koszt realizacji koncepcji dla MDW E 70, nad którą pracujemy od czterech lat, wynosi prawie 8 mld zł, czyli dwa razy więcej – mówi Jerzy Wcisła, dyrektor Biura Regionalnego w Elblągu, który uczestniczył w spotkaniu.
Z naszego regionu na liście znalazły się zadania, które mają być realizowane na Wielkich Jeziorach Mazurskich i na Kanale Elbląskim, o łącznej wartości ok. 110 mln zł.
– Duży bój stoczyliśmy o rewitalizację MDW E 70 – informuje Jerzy Wcisła. – Mamy gotową koncepcję rewitalizacji tej ważnej drogi wodnej, łączącej nas z systemami dróg wodnych zachodniej Europy i Rosji. W tej sprawie umówiłem się na osobne spotkanie z prezesem KZGW Leszkiem Karwowskim, by omówić możliwości innego sfinansowania realizacji koncepcji. Przyznać jednak muszę, że ujęte w planach zadania, które doprowadzą szlak łączący Odrę z Wisłą do II klasy technicznej, są z naszej perspektywy bardzo ważne. Dają one nadzieję na uruchomienie transportu śródlądowego z portu w Elblągu. Łączną wartość zadań, które mogą być zrealizowane na tym szlaku, szacuje się na ponad 850 mln zł.
Polskie drogi wodne praktycznie nie są wykorzystywane do transportu. Niespełna 0,5 proc. ładunków przewozi się drogami wodnymi, podczas gdy ten współczynnik w Niemczech przekracza 20 proc., a w Holandii 40 proc. Pojawiła się jednak nadzieja, że w perspektywie lat 2014-20 na naszych drogach wodnych zostaną zrealizowane inwestycje, sprzyjające transportowi.
oprac. PD