UWAGA!

Fałszowany czy gotowany?

Inspektorzy Inspekcji Handlowej tym razem sprawdzali miód. Do badań laboratoryjnych pobrali próby z 11 rodzajów miodu pochodzącego od sześciu producentów krajowych - trzy partie miodu zakwestionowali.

Zastrzeżenia były do miodu wielokwiatowego (opakowanie 400 g) ze względu na wyższą zawartość HMF i niższą liczbę diastazową; miodu z nektarami akacji (opakowanie 250 g) ze względu na niższą liczbę diastazową i metaliczny smak; miodu gryczanego (opakowanie 250 g) ze względu na znacznie wyższą zawartość HMF.
     - Niższa liczba diastazowa świadczy o zmniejszonej aktywność enzymatycznej miodu - wyjaśnia Bronisława Walawska-Pawlak, szef Inspekcji Handlowej w Elblągu. - Zarówno niższa liczba diastazowa, jak i wyższa zawartość HMF, czyli pięciohydroksylmetylofurfuralu, mogą świadczyć o fałszowaniu miodu przez producenta bądź konfekcjonowaniu miodu w zbyt wysokiej temperaturze. Żaden z kontrolowanych miodów nie był przeterminowany, prawidłowe były też warunki przechowywania miodów. W porównaniu do wyników poprzednich kontroli należy jednak stwierdzić, że jakość miodu pogorszyła się.
     
PD

Najnowsze artykuły w dziale Gospodarka

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Każdy prawdziwy miód powinien się skrystalizować. Jeżeli natomiast na rynku sprzedawany jest miód "płynny" -i do tego w okresie zimowym - to świadczy, ze był podgrzewany (niekiedy wielokrotnie). Pogrzewanie miodu powoduje bezpowrotną utratę wielu jego walorów (nie tylko smakowych).
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Pszczółka maja.(2006-05-22)
  • Na naszym rynku jest bardzo dużo miodu niskiej jakości z Chin. Podobno niektórzy nasi nieuczciwi "przczelarze" handlują nim ze względu na niską cenę.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Truteń(2006-05-22)
  • Może Pani mgr Bronia zajmie się stoiskami z wędlinami w hipermarkietach, a chodzi o wagę netto bo tak powinniśmy płacić za produkt. Natomiast jest całkiem inaczej. Kupując np. 5 plastrów szynki płacimy za 7.Dlaczego ?. bo papier jest bardzo gruby i automatycznie płacimy za niego w cenie szynki. Mało tego są nowoczesne wagi które odpowiednio ustawione będą naliczały za towar, ale to kiepski interes dla sprzedającego. Pani Broniu te praktyki to normalka, ale może wyjaśni Pani na łamach prasy jak to jest iż sklepy wiedzą o czekających ich kontrolach.
  • W Leclerku ostatnio rozpakowano białą kaszankę bo skończył się termin przydatności i sprzedawano na wagę, i kto wtedy będzie wiedział że ten produkt powinno wycofać. Idzie lato a PiH powinien wiedzieć co badać, miód mogliście badać całą jesień i zimę.
  • sprawdzali badali ...Konkrety prosimy, aby wiedziec ktorych niekupowac.
Reklama