Polski Anarchista niewiele mija się z prawdą, tyle że to nie wina Rosjan ale naszego systemu politycznego, a co za tym idzie gospodarczego. Patrząc na nasze miasto widzę rozrastającą się korporację w postaci zorganizowanych grup przestępczych zarządzających współczesnymi niewolnikami. Milczenie władz jest akceptacją tego stanu rzeczy, z baneru wyborczego uśmiecha się do elblążan p Protas. .. odnoszę wrażenie, że śmieje się z ambiwalencji tutejszych polityków PO i KWW, promuje "województwo i stolicę"- obecny porządek daleki od partnerstwa czy autonomii, godności i poszanowania Elbląga. Bizantyjskie metody lokalnego zarządzania!