Na terenie lotniska mogą powstać kolejne wielkie obiekty handlowe.
W zatwierdzonym przez Radę Miejską planie zagospodarowania terenu elbląskiego lotniska i jego okolic zapisano konieczność opracowania projektu kompleksowej modernizacji lotniska. Według elbląskich planistów ma ono się stać lotniskiem wielofunkcyjnym.
- W krajach Unii Europejskiej lotnictwo rozwija się, możliwe są kontakty z zainteresowanymi inwestowaniem zagranicznymi biznesmenami, więc choćby do takich prywatnych celów potrzebne będzie nowoczesne lotnisko – mówi urbanista miejski, Jacek Bocheński.
W planie zapisano jednak również możliwość wybudowania dwóch kolejnych wielkich obiektów handlowych o powierzchni powyżej 2 tysięcy metrów. Będą się one mogły mieścić tuż przy trasie Warszawa - Gdańsk i przy “berlince”.
Jak wyjaśnia Jacek Bocheński, taki zapis planu nie łamie obietnic władz miasta zawartych w uchwale na temat lokalizacji w Elblągu kolejnych mega-sklepów, którą Rada Miejska przyjęła w roku 2001. Uchwała, przypomnijmy, powstała przy okazji sporów o powstanie centrum handlowego na terenie zakładów mięsnych.
- Intencyjna uchwała sprzed dwóch lat dotyczyła terenów śródmiejskich - mówi Jacek Bocheński. - Nie dotyczyła natomiast terenów obrzeżnych, które mogą służyć przecież szeroko pojętemu regionowi. W wypadku, o którym mówimy, z obiektów handlowych będą mogły korzystać także osoby mieszkające w Kaliningradzie i obwodzie kaliningradzkim. Plan miejscowy nie mówi zresztą, że takie obiekty mają powstać, a tylko stwarza taką możliwość, możliwość tworzenia nowych miejsc pracy w handlu i usługach – dodaje Bocheński.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, na kupno atrakcyjnie położonej ziemi są już chętni.
- W krajach Unii Europejskiej lotnictwo rozwija się, możliwe są kontakty z zainteresowanymi inwestowaniem zagranicznymi biznesmenami, więc choćby do takich prywatnych celów potrzebne będzie nowoczesne lotnisko – mówi urbanista miejski, Jacek Bocheński.
W planie zapisano jednak również możliwość wybudowania dwóch kolejnych wielkich obiektów handlowych o powierzchni powyżej 2 tysięcy metrów. Będą się one mogły mieścić tuż przy trasie Warszawa - Gdańsk i przy “berlince”.
Jak wyjaśnia Jacek Bocheński, taki zapis planu nie łamie obietnic władz miasta zawartych w uchwale na temat lokalizacji w Elblągu kolejnych mega-sklepów, którą Rada Miejska przyjęła w roku 2001. Uchwała, przypomnijmy, powstała przy okazji sporów o powstanie centrum handlowego na terenie zakładów mięsnych.
- Intencyjna uchwała sprzed dwóch lat dotyczyła terenów śródmiejskich - mówi Jacek Bocheński. - Nie dotyczyła natomiast terenów obrzeżnych, które mogą służyć przecież szeroko pojętemu regionowi. W wypadku, o którym mówimy, z obiektów handlowych będą mogły korzystać także osoby mieszkające w Kaliningradzie i obwodzie kaliningradzkim. Plan miejscowy nie mówi zresztą, że takie obiekty mają powstać, a tylko stwarza taką możliwość, możliwość tworzenia nowych miejsc pracy w handlu i usługach – dodaje Bocheński.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, na kupno atrakcyjnie położonej ziemi są już chętni.
AJ