Wspólnych stref wypoczynku jest w Elblągu bardzo dużo. Prawie wszystkie zaniedbane albo w ruinie. Bazantarnia, Dolinka, basen miejski i amfiteatr, park Planty, nabrzeża rzeki, Suchacz i inne tereny nad Zalewem Wislanym, park Kajki, ten ostatni jakoś jeszcze zadbany. Po co więc po najmniejszej linii oporu tworzyć kolejny tam gdzie powinno być życie. Jest na Wyspie Spichrzow miejsce na biurowiec oby tylko nie same biurowce. Jest też miejsce na duży handel, usługi i domy do zamieszkania. A co do rekreacji, wystarczy zadbać o te, które już są.
Park Kajki, prosze cie. Plynie psia struga, co wpada do tej fontanny. Przepraszam za niemca byla fontanna teraz to jakies wybetonowane cus. Pseudo wyasfaltownecsciezki. Co niemiec zrobil to jest, komuch to wszystko zniszczyl.